Śmierć Agnieszki Pysz w areszcie śledczym. HFPC interweniuje

Pozbawienie wolności przez funkcjonariuszy państwowych zawsze oznacza przejęcie przez nich odpowiedzialności za życie i integralność fizyczną danej osoby - przypomina Helsińska Fundacja Praw Człowieka w piśmie do Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Warszawie, zaniepokojona doniesieniami o okolicznościach śmierci młodej kobiety w areszcie.

Aktualizacja: 06.10.2017 13:01 Publikacja: 06.10.2017 12:35

Śmierć Agnieszki Pysz w areszcie śledczym. HFPC interweniuje

Foto: Fotorzepa

Do tragicznego zdarzenia doszło 7 czerwca 2017 r. w Areszcie Śledczym Warszawa-Grochów. 38-letnia Agnieszka Pysz trafiła tam cztery dni wcześniej. Jej stan zdrowia miał pogarszać się gwałtownie już od momentu przyjęcia do placówki. Z przytoczonych w publikacjach prasowych relacji współosadzonych wynika, że o złym stanie kobiety miał być wielokrotnie zawiadamiany personel aresztu, jednak – zdaniem lekarza pracującego w jednostce – symulowała ona chorobę. W konsekwencji karetka pogotowia miała zostać wezwana do osadzonej dopiero 7 czerwca 2017 r., czyli tego samego dnia, w którym kobieta zmarła.

Władze muszą to wyjaśnić

HFPC wystąpiła z interwencją do Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Warszawie oraz do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Południe. HFPC odwołała się w niej do art. 2 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który gwarantuje prawo do życia – podstawowe i fundamentalne prawo człowieka.

W piśmie podkreślono, że pozbawienie wolności przez funkcjonariuszy państwowych zawsze oznacza przejęcie przez nich odpowiedzialności za życie i integralność fizyczną danej osoby. Odpowiedzialność ta rozciąga się również na zaniedbania prowadzące do zgonu spowodowanego chorobą. Wskazano ponadto, że w przypadku nagłej utraty życia – kiedy może pojawić się przypuszczenie złego traktowania ze strony funkcjonariuszy – to na władzach spoczywa ciężar przedstawienia przekonującego i satysfakcjonującego wyjaśnienia sytuacji.

Szczególnie wyróżniony został obowiązek władz, polegający na udzieleniu natychmiastowej pomocy lekarskiej osobie pozbawionej wolności, która znalazła się w stanie zagrożenia życia. Z zaprezentowanego w piśmie orzecznictwa ETPC wynika również, że brak leczenia bądź niewłaściwe leczenie osadzonego, który w rezultacie zmarł, stanowi naruszenie art. 2 Konwencji.

Więźniowi trzeba pomóc

HFPC wskazała jednocześnie w wystąpieniu na aspekt proceduralny art. 2, czyli spoczywający na państwie obowiązek wyjaśnienia każdego przypadku utraty życia, który w sposób oczywisty nie wynika z przyczyn naturalnych. Wymaga on wszczęcia z urzędu śledztwa i – ewentualnie, w dalszej kolejności – procesu, w którym zostanie wyjaśniony całokształt okoliczności sprawy, a osoby odpowiedzialne – ustalone i ukarane. Postępowanie karne, co podkreślono w piśmie, musi być efektywne.

W przeszłości Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu kilkakrotnie stwierdzał naruszenie art. 2 Konwencji w związku z niezapewnieniem opieki medycznej lub pomocy osobom pozbawionym wolności.

„Władze mają obowiązek udowodnić, że dołożyły wszelkich starań, aby uratować życie osoby, za życie której odpowiadają. Jeżeli nie wywiążą się z tego obowiązku, wtedy ETPC może orzec, że państwo naruszyło przepisy Konwencji gwarantujące prawo do życia" – mówi Maciej Kalisz, prawnik HFPC.

Do tragicznego zdarzenia doszło 7 czerwca 2017 r. w Areszcie Śledczym Warszawa-Grochów. 38-letnia Agnieszka Pysz trafiła tam cztery dni wcześniej. Jej stan zdrowia miał pogarszać się gwałtownie już od momentu przyjęcia do placówki. Z przytoczonych w publikacjach prasowych relacji współosadzonych wynika, że o złym stanie kobiety miał być wielokrotnie zawiadamiany personel aresztu, jednak – zdaniem lekarza pracującego w jednostce – symulowała ona chorobę. W konsekwencji karetka pogotowia miała zostać wezwana do osadzonej dopiero 7 czerwca 2017 r., czyli tego samego dnia, w którym kobieta zmarła.

Pozostało 80% artykułu
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a