Tak wynika z informacji, jaką dyrektor okręgowy Służby Więziennej przekazał Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, która interweniowała w tej sprawie.
Do HFPC zgłosili się anonimowi funkcjonariusze Służby Więziennej, którzy poinformowali o pobiciu osadzonego przez pracownika Służby Więziennej na terenie ambulatorium jednostki penitencjarnej. Dowodem zdarzenia było załączone nagranie z monitoringu, na którym widać, jak strażnik uderza pięścią leżącego na kozetce więźnia. Dyrektor jednostki oraz szef działu ochrony, po zapoznaniu się z nagraniem, mieli zbagatelizować sytuację.
3 sierpnia 2017 r. Fundacja wystąpiła z interwencją do dyrektora okręgowego Służby Więziennej. HFPC odwołała się w niej w szczególności do art. 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który zakazuje tortur oraz innych form maltretowania w sposób absolutny, niezależnie od okoliczności i zachowania pokrzywdzonego. Wskazano także na obowiązek wykonywania kary w sposób humanitarny i z poszanowaniem godności ludzkiej.
29 sierpnia 2017 r. Fundacja otrzymała odpowiedź, z której wynika, że na polecenie dyrektora okręgowego Służby Więziennej w sprawie ponownie przeprowadzono czynności wyjaśniające. W ich trakcie funkcjonariusze SW, którzy brali udział w zdarzeniu, potwierdzili, że podczas stosowania środków przymusu wobec osadzonego został on uderzony. W efekcie przeprowadzonych czynności wyjaśniających dyrektor jednostki złożył 24 lipca 2017 r. zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez wskazanego strażnika, a także wszczął postępowanie dyscyplinarne względem niego.
- Cieszy nas, że o sprawie zostały poinformowane organy ścigania, choć powinno to mieć miejsce już wcześniej, po przeprowadzeniu przez dyrektora pierwszego postępowania wyjaśniającego – komentuje dr Piotr Kładoczny, sekretarz zarządu HFPC.