Skargi zostały wniesione przez trójkę Rosjan. Wszyscy skarżyli się, że zostali zatrzymani przez policję, a następnie - zanim dokonano formalnych czynności zatrzymania - zostali poddani fizycznej przemocy w celu wymuszenia od nich przyznania się do winy.
Pan Olisov wskazał, że został spięty przez przesłuchujących go policjantów kajdankami, uderzany oraz duszony plastikową torebką. Zemdlał kilka razy. Był podwieszany za ręce związane za plecami, deptany po głowie. Został wypuszczony dopiero po tym, jak się przyznał.
Pan Danishkin był przesłuchiwany przez czterech oficerów policji, którzy chcieli wymusić na nim przyznanie się do przygotowania zamachu terrorystycznego. W tym celu bili go uderzając pięściami i kopiąc. Również był podwieszany za ręce skute za plecami liną na wysokość dwóch metrów, podduszany liną poprzez wieszanie go za szyję. Gdy luzowano linę, skarżący uderzał o ziemię.
Pan Zontov w celu wymuszenia przyznania się do winy został dwukrotnie uderzony w klatkę piersiową, następnie bity pałką policyjną przez czterdzieści minut po piętach, w czasie gdy inny policjant trzymał jego ręce i nogi. Deptano mu po stopach i podduszano plastikową torebką przez 3-4 godziny. Kilka razy zemdlał. W wyniku „przesłuchania" skarżący przyznał się do winy, by uniknąć dalszych tortur.
Pomimo wniosków skarżących, odmówiono wszczęcia postępowań karnych w ich sprawach, opierając się na zeznaniach funkcjonariuszy policji, którzy twierdzili, iż obrażenia powstały w czasie użycia siły mającego na celu uniemożliwienie ucieczki. Stanowisko Trybunału: