Zbigniew Ziobro zapowiada zmiany w obronie koniecznej

Osoby, które przekroczyły granice obrony koniecznej podczas ataku, nie będą karane, gdy napastnik wdarł się do mieszkania lub lokalu.

Aktualizacja: 22.04.2018 19:50 Publikacja: 22.04.2018 16:20

Zbigniew Ziobro

Zbigniew Ziobro

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Napadnięta ofiara powinna mieć prawo do obrony i ochrony państwa, a nie być zmuszona do tłumaczenia się – uważa Zbigniew Ziobro i zapowiada zmiany w przepisach o obronie koniecznej.

Na czym mają polegać? Karze nie będą podlegać osoby, które przekroczyły granice obrony podczas ataku, gdy napastnik wdarł się do mieszkania lub lokalu. Jedyny wyjątek byłby przewidziany dla przekroczeń „rażących".

Ziobro, jak mówi, chce w ten sposób dać informację Polakom, że jeżeli będą się bronić skutecznie, używając metod nawet dalej idących niż te, którymi posłużyli się napastnicy, to będą chronieni przez państwo.

Podczas piątkowego spotkania z dziennikarzami w resorcie sprawiedliwości minister podkreślał, że nie zgadza się, iż osoba zaatakowana powinna natychmiast uciekać i dzwonić na policję. Jego zdaniem istotą obrony koniecznej jest jej samoistność.

– Nie jest związana z koniecznością szukania sposobu, by był jak najmniej szkodliwy dla sprawców – uważa.

Temat obrony koniecznej pojawił się w piątek nie bez powodu. Prokurator generalny poinformował bowiem, że polecił umorzyć sprawę mężczyzny strzelającego do uciekających z łupem, który działał w obronie koniecznej.

Chodziło o napad na właściciela kantoru wymiany walut. Doszło do niego 16 lutego 2018 r. na ulicy Rybackiej w Piszu. Nieznany zamaskowany sprawca uderzył właściciela kantoru i zabrał mu plecak ze 100 tys. zł. Podczas ucieczki pokrzywdzony oddał w tył auta (którym uciekał sprawca) cztery strzały z legalnie posiadanej broni. W ocenie prokuratora generalnego zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do przyjęcia, że pokrzywdzony popełnił jakiekolwiek przestępstwo.

– Działał on bowiem w warunkach obrony koniecznej, odpierając bezpośredni i bezprawny zamach na swoje mienie – uzasadniał Ziobro. Przyznał też, że polecił umorzyć postępowanie w sprawie narażenia trzech osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Polecenie wydał na piśmie.

Piątkowa zapowiedź zmian w k.k. jest już drugą tego rodzaju, jakiej chce dokonać Zbigniew Ziobro. Od stycznia 2018 r. obowiązuje już przepis, który gwarantuje bezkarność osobie, która przekroczy granice obrony koniecznej, odpierając zamach polegający na wdarciu się do mieszkania, lokalu domu, albo przylegającego do nich ogrodzonego terenu. Zmiana, zdaniem Ziobry, była konieczna, bo pociągano do odpowiedzialności karnej osoby, które odpierając zamach napastnika, naruszały jego dobra prawne.

Napadnięta ofiara powinna mieć prawo do obrony i ochrony państwa, a nie być zmuszona do tłumaczenia się – uważa Zbigniew Ziobro i zapowiada zmiany w przepisach o obronie koniecznej.

Na czym mają polegać? Karze nie będą podlegać osoby, które przekroczyły granice obrony podczas ataku, gdy napastnik wdarł się do mieszkania lub lokalu. Jedyny wyjątek byłby przewidziany dla przekroczeń „rażących".

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe