Trybunał Konstytucyjny nie miał w środę wątpliwości. Zaskarżony przepis kodeksu karnego wykonawczego dotyczy stosowania środka zabezpieczającego polegającego na umieszczeniu w zakładzie psychiatrycznym. Jest orzekany przez sąd karny wobec osoby, która w stanie niepoczytalności popełniła czyn zabroniony o znacznej społecznej szkodliwości. Służy ochronie życia, zdrowia i mienia innych osób, gdy istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że sprawca w związku ze swoją chorobą psychiczną lub upośledzeniem umysłowym popełni taki czyn ponownie.

– Wynikające z konstytucyjnego prawa do sądu gwarancje udziału w czynnościach procesowych oraz wysłuchania przez sąd przysługują bezpośrednio osobie, której dotyczyć ma decyzja sądu – przesądził Trybunał. Stwierdził, że dyrektywa przyspieszenia postępowań sądowych, która leżała u podstaw wprowadzenia do kodeksu zasady rozpoznania spraw pod nieobecność stron, nie jest dostatecznym uzasadnieniem wyłączenia prawa sprawcy do osobistego uczestniczenia w posiedzeniu.

– Celem postępowania sądowego jest rozstrzygnięcie sprawy w sposób sprawiedliwy, rzetelny i jawny, a nie szybkie jej „załatwienie" – uzasadniał TK.

sygnatura akt: SK 13/14