HFPC: nowelizacja ustawy o IPN może zagrozić swobodzie wypowiedzi

Nowelizacja ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej „przewiduje rozwiązania, które mogą być wykorzystywane w sposób poważnie zagrażający swobodzie wypowiedzi” - ostrzega Helsińska Fundacja Praw Człowieka.

Aktualizacja: 30.01.2018 17:48 Publikacja: 30.01.2018 16:08

HFPC: nowelizacja ustawy o IPN może zagrozić swobodzie wypowiedzi

Foto: Pixabay

Celem zmian jest zwalczanie zjawiska posługiwania się wyrażeniami „polskie obozy śmierci".

W swoim stanowisku Helsińska Fundacja Praw Człowieka przyznaje, iż takie sformułowania są niewątpliwie niezgodne z prawdą, krzywdzące i nie powinny być stosowane, ale jak jednocześnie zauważa, nowelizacja znacznie wykracza poza sankcjonowanie używania tego typu określeń. Ustawa w kształcie przyjętym przez Sejm przewiduje bowiem karę do trzech lat pozbawienia wolności za umyślne popełnienie przestępstwa publicznego przypisywania Narodowi Polskiemu lub Rzeczypospolitej Polskiej odpowiedzialności lub współodpowiedzialności za jakiekolwiek zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi lub zbrodnie wojenne.

- Przewidziane przez ustawę wyłączenie odpowiedzialności za czyny popełnione w ramach działalności naukowej lub artystycznej nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia przed ekscesywnym stosowaniem jej przepisów – czytamy w stanowisku Fundacji.

HFPC wskazuje, że dyskusja o istotnych aspektach przeszłości kraju nie stanowi wyłącznie „zawodowej sprawy" historyków lub artystów, która mogłaby być ograniczona do specjalistycznych czasopism naukowych czy przestrzeni teatru lub galerii. Są to zagadnienia mające ogólne publiczne znaczenie, o których społeczeństwo ma prawo się dowiadywać i nad którymi ma prawo szeroko debatować, także za pośrednictwem mediów. - Dlatego też odpowiedzialność karna przewidziana w ustawie o IPN powinna być ograniczona tylko do tych wypowiedzi, które mogą być odczytane jako pochwała lub usprawiedliwianie działań sprzecznych z wartościami stojącymi u podstaw praw człowieka, nawoływania do przemocy lub nienawiści - przekonuje HFPC.

Fundacja zwraca także uwagę, że oprócz rozwiązań karnych, ustawa wprowadza także odpowiedzialność cywilnoprawną za naruszenie dobrego imienia Rzeczypospolitej Polskiej lub Narodu Polskiego. - Te przepisy w praktyce mogą być wykorzystywane nie tylko w kontekście debaty historycznej, ale także jako nowy instrument reakcji na słowa krytyki odnoszące się do bieżącej sytuacji w kraju, w tym do działalności władz publicznych, jako twierdzeń rzekomo naruszających dobre imię Rzeczypospolitej Polskiej - wskazuje HFPC. -  Tymczasem informowanie o dysfunkcjach instytucji publicznych to kluczowy aspekt pełnienia kontrolnej funkcji tak zwanego „publicznego stróża", wykonywanej przez dziennikarzy i organizacje społeczne - zaznacza.

W stanowisku Fundacja podkreśliła, że cele wskazane w uzasadnieniu ustawy – czyli przeciwdziałanie fałszowaniu polskiej historii – mogą być osiągane przy pomocy innych instrumentów, takich jak edukacja lub działania dyplomatyczne, które nie prowadzą do ingerencji w swobodę wypowiedzi.

Celem zmian jest zwalczanie zjawiska posługiwania się wyrażeniami „polskie obozy śmierci".

W swoim stanowisku Helsińska Fundacja Praw Człowieka przyznaje, iż takie sformułowania są niewątpliwie niezgodne z prawdą, krzywdzące i nie powinny być stosowane, ale jak jednocześnie zauważa, nowelizacja znacznie wykracza poza sankcjonowanie używania tego typu określeń. Ustawa w kształcie przyjętym przez Sejm przewiduje bowiem karę do trzech lat pozbawienia wolności za umyślne popełnienie przestępstwa publicznego przypisywania Narodowi Polskiemu lub Rzeczypospolitej Polskiej odpowiedzialności lub współodpowiedzialności za jakiekolwiek zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi lub zbrodnie wojenne.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów