Kilkadziesiąt osób zatrzymała w grudniu policja pod zarzutem skimmingu. Dwa miesiące wcześniej udało jej się rozbić cztery grupy przestępcze trudniące się „czyszczeniem" kont. To niepokojące dane, bo w ostatnich latach liczba tego rodzaju przestępstw spadała. W ostatnim czasie mnożą się jednak zgłoszenia osób poszkodowanych.

– Mimo wielu ostrzeżeń rośnie ich liczba – informuje policja. – Karalne jest już samo przygotowanie do popełnienia takiego czynu. Grozi za nie do 25 lat więzienia.

Skimming polega na bezprawnym skopiowaniu zawartości paska magnetycznego karty bankowej (bankomatowej, kredytowej itp.). Chodzi o wytworzenie duplikatu karty. Działa tak samo jak oryginalna, a dokonane nią transakcje obciążają prawowitego właściciela. Karty mogą być kopiowane w sklepach, restauracjach, na stacjach benzynowych, wszędzie, gdzie można dokonywać płatności kartami. Do kopiowania służy małe urządzenie, zawierające czytnik kart oraz pamięć pozwalającą na zapisywanie zawartości pasków magnetycznych. Urządzenie to podłącza się do komputera i kopiuje zawartość sczytanych pasków magnetycznych.

Najgroźniejszą odmianą jest skimming bankomatowy. Przestępcy instalują specjalistyczne urządzenia służące do pozyskiwania zarówno danych paska magnetycznego, jak i kodów PIN. Urządzenia mogą być montowane na bankomatach oraz w ich wnętrzu.

Jak chronić kartę, jak zapobiegać skimmingowi? Policja radzi, by zwracać uwagę na wszystkie elementy odstające od płaskich powierzchni bankomatu; na dodatkowe elementy zamontowane na bankomacie; zasłonić ręką lub portfelem klawiaturę, wprowadzając numer PIN; korzystać z bankomatu bez udziału innych osób.