W piątek Nowoczesna poinformowała, że przystępuje do Koalicji Europejskiej, w której są już Platforma Obywatelska, Sojusz Lewicy Demokratycznej, Zieloni i Teraz! Ryszarda Petru. - Jesteśmy przekonani, że taka Koalicja ma szansę zwyciężyć zarówno w tych wyborach, jak i być nadzieją na jesień dla wszystkich Polek i Polaków - podkreśliła liderka Nowoczesnej.

- Jeśli chodzi o Koalicję Europejską, to ona jest mocno egzotyczna. Nie ma wspólnego programu, idei, która łączy - oceniła w TVP1 Jadwiga Wiśniewska, europosłanka PiS.

- Jest różnica między Zjednoczoną Prawicą a Koalicją Europejską jest taka, że my mamy wspólne spoiwo, jeden program. Ten program przedstawiliśmy Polakom i go konsekwentnie realizujemy. Naszą marką jest wiarygodność i rzetelność - stwierdziła.

Europarlamentarzystka zauważyła, że w Koalicji Europejskiej "mamy PZPR, lewicę, Zielonych, liberałów". - Jeszcze mogliby państwo doprosić Jaruzelskiego i Kiszczaka, gdyby żyli. Wtedy byłby pełny wachlarz - skomentowała Jadwiga Wiśniewska.

O stworzenie przez opozycję jednej listy pod szyldem Koalicji Europejskiej apelowali byli premierzy rządów SLD - Leszek Miller, Włodzimierz Cimoszewicz i Marek Belka. W ramach Koalicji Europejskiej opozycyjne partie stara się skupić wokół siebie Platforma Obywatelska.