Mularczyk: Reparacje od Niemiec? 850 mld dolarów

Waloryzując powojenny raport o stratach wojennych np. o wartość dolara, mówimy o kwocie 850 mld dolarów - na taką kwotę ocenia wysokość reparacji wojennych od Niemiec dla Polski poseł PiS Arkadiusz Mularczyk.

Aktualizacja: 02.03.2018 18:00 Publikacja: 02.03.2018 17:02

Arkadiusz Mularczyk

Arkadiusz Mularczyk

Foto: rp.pl

Mularczyk, pytany o szacunkową wielkość odszkodowania za II wojnę światową, którego Polska mogłaby się domagać od Niemiec, stwierdził, że można mówić o "ogromnych, ale uzasadnionych kwotach" - za zniszczone miasta i wioski, infrastrukturę gospodarczo-przemysłową i utracony potencjał demograficzny.

 

Zdaniem posła PiS mowa o kwotach ogromnych i właśnie dlatego Niemcy prowadzą "politykę kwestionującą jakiekolwiek roszczenia".

Zespół parlamentarny do spraw reparacji, którym kieruje Mularczyk, ma w tym roku przedstawić szacunkowy raport odnośnie wysokości reparacji, jakich Polska mogłaby się domagać od Niemiec. Będzie on oparty o podobny raport sporządzony po wojnie, ale zostanie zaktualizowany.

Zdaniem Mularczyka, kwestia odszkodowań powojennych dla Polski nie została załatwiona. Pytany o szacunkowe kwoty, jakie mogą znaleźć się w raporcie, poseł mówi o kwotach w przeliczeniu na dolary w wysokości około 850 mld dolarów. 

Według szefa sejmowej komisji strona polska może się domagać odszkodowania od Niemiec, a nie od Rosji, bo reparacje od naszego zachodniego sąsiada są "bardziej realne".

- Rosja jest krajem, który nie przestrzega prawa międzynarodowego,  łamie je - powiedział Mularczyk.

Arkadiusz Mularczyk ma zamiar przesłać do marszałka Sejmu wniosek o zorganizowanie jego wizyty w Bundestagu, gdzie chce przypomnieć Niemcom o ich długu wobec Polski.

Mularczyk, pytany o szacunkową wielkość odszkodowania za II wojnę światową, którego Polska mogłaby się domagać od Niemiec, stwierdził, że można mówić o "ogromnych, ale uzasadnionych kwotach" - za zniszczone miasta i wioski, infrastrukturę gospodarczo-przemysłową i utracony potencjał demograficzny.

Zdaniem posła PiS mowa o kwotach ogromnych i właśnie dlatego Niemcy prowadzą "politykę kwestionującą jakiekolwiek roszczenia".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Daniel Obajtek: Jestem inwigilowany cały czas, czuję się zagrożony
Polityka
Wpis ambasadora Niemiec ws. flanki wschodniej. Dworczyk: Niemcy mają znikome możliwości
Polityka
Wrócą inspekcje w placówkach dyplomatycznych. To skutek afery wizowej
Polityka
Sondaż: Kto wygra wybory do PE? Polacy wskazują zdecydowanego faworyta
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Adam Struzik: Czuję się odpowiedzialny za Mazowsze. Nie jestem zmęczony