Chodzi o falę krytycznych komentarzy, która spadła na Andrzeja Dudę po tym, jak ze stanowiska szefa MON zdymisjonowany został Antoni Macierewicz.
Jak podkreślał Łapiński w rozmowie z Konradem Piaseckim w radiu ZET, Andrzej Duda "spokojnie i bez emocji" reaguje na tę krytykę, zwłaszcza że zmiany dokonane w rządzie Mateusza Morawieckiego były uzgodnione z kierownictwem partii, a ich wnioskodawcą jest sam premier.
- Skoro premier takie propozycje przedstawił, to znaczy, że były one uzgodnione z liderem PiS. Nie było żadnych warunków i szantaży - zapewnił Łapiński.
Rzecznik prezydenta mówił też o sytuacji obecnej opozycji w Sejmie. Podkreślał, że dla każdego rządu sytuacja, kiedy czuje "oddech opozycji na plecach" jest mobilizująca, i dobrze by było, gdyby partie opozycyjne w sposób opozycja skupiła się na przedstawianiu własnych merytorycznych pomysłów.
- Prezydent na pewno się nie cieszy, że opozycja jest słaba - stwierdził Łapiński.