W poniedziałek tygodnik "Sieci prawdy" w rubryce "Z życia koalicji" napisał, że premier "Beata Szydło leci ze stanowiska". Według tygodnika premier ma startować do europarlamentu, a zastąpi ją prezes PiS Jarosław Kaczyński. Zmiana - jak dodają "Sieci prawdy" - ma nastąpić w listopadzie. Do doniesień tych odniosła się w RMF FM Zofii Romaszewska. Powiedziała, że zmiana na stanowisku premiera "to bardzo dobry pomysł". "Wydaje mi się - z całym szacunkiem do pani premier - że mądrość pana Jarosława Kaczyńskiego nawet nie przystaje do mądrości pani premier" - oświadczyła. Zdaniem Romaszewskiej, premier Szydło "słabo daje sobie radę z ministrami, którzy niekoniecznie muszą jej słuchać".

Słowa Romaszewskiej skomentowała posłanka PiS Krystyna Pawłowicz. "A przecież pani Zofia Romaszewska znalazła się w Pałacu m.in. dzięki obecnej premier Beacie Szydło, która szefując prowadzonej przez siebie skutecznej kampanii wyborczej Andrzeja Dudy poważnie przyczyniła się do jego zwycięstwa... To teraz pani premier Beata Szydło już "nie jest mądra"?" - zapytała.

"I pani Romaszewska to wszystko tak od siebie...? Pani Romaszewska zrobiła się w tym Pałacu jakaś dziwnie bojowa i mało przyjemna... I te jej wypowiedzi z walką o prawa człowieka nie mają nic wspólnego..." - dodała Pawłowicz.

"Prezes nie taki, jak powinien być, pani premier jeszcze gorsza... A ministrowie,to już niemal stalinowscy...Co ten Pałac robi z ludźmi? Kto tam wejdzie od razu atakuje PiS, Prezesa i panią premier... Celują doradcy ale nie tylko" - kontynuuje parlamentarzystka.

"Czy trwa tam duch carskiego namiestnika co nie lubił Polaków ? A swoją drogą to pani Romaszewska powinna panią premier Beatę Szydło przeprosić" - oceniła Pawłowicz.