Posłanka PiS napisała na swoim profilu, że opozycja, zdesperowana planowanymi reformami sądownictwa, zamierza zrobić "WSZYSTKO, by zablokować w Sejmie te prace" (pisownia oryg. - red.).

Krystyna Pawłowicz zauważa, że 17 lipca, w przeddzień ostatniego przed wakacjami posiedzenia Sejmu, opozycja zamierza zorganizować "wysłuchanie publiczne swych 'prawnych autorytetów' /pewnie A.Rzeplińskiego,M.Gersdorf,mec.Trelę,J.Stępnia i podobnych antydemokratycznych aktywistów/,którzy rewolucyjnie wypowiedzą się co myślą o reformach nowych władz państwa,o 'końcu demokracji','zamachu stanu' itp." - pisze posłanka na swoim profilu i dodaje, że zapewne "opozycja ze swoimi autorytetami nie będzie chciała potem opuścić Sejmu i jego prace zostaną zablokowane".

- Wyobrażacie sobie ew.wynoszenie z Sejmu przez Straż Marszałkowską lub Policję pana Rzeplińskiego lub panią prezes SN M. Gersdorf? A choćby i ich młodszych w "autorytecie" kolegów,jakichś profesorów? - pisze Pawłowicz i apeluje do marszałka Kuchcińskiego, aby nie wpuszczać w poniedziałek do Sejmu "żadnych autorytetów na żadne wysłuchania".

- Poseł Schetyna już dziś przecież otwarcie "niestandardowe",wręcz bojówkarskie działania ,a nawet kolejny "pucz" blokujący reformy sądownictwa zapowiedział - kończy posłanka PiS.