Pawłowicz określa Macrona mianem "kandydata na kolejnego prezydenta Islamskiej Republiki Francuskiej". Następnie ocenia, że polityk "gestykuluje i wrzeszczy w czasie swych przemówień - wypisz wymaluj - jak niezapomniani Adolf i Benito" (Pawłowicz nie wymienia nazwisk, z kontekstu wynika, że chodzi jej prawdopodobnie o Adolfa Hitlera i Benito Mussoliniego - red.).

Następnie Pawłowicz nazywa Macrona "mydlanym kandydatem" i "nieukiem".

"Biorąc pod uwagę nazistowski styl wypowiedzi,to chyba w Europie znów wyrasta nowe pokolenie zamordystów. 'Edukowanych' m.in. przez polską targowicę nieustannie skarżącą się tam, że lewacy przegrali w Polsce wybory" - podsumowuje Pawłowicz.

Macron jest faworytem II tury wyborów prezydenckich we Francji. Ostatnie sondaże dają mu 59 proc. poparcia - podczas gdy na jego rywalkę, Marine Le Pen, chce głosować 41 proc. wyborców.