Pomysł, by następcą Dudy został Morawiecki ma pochodzić od prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. - Widzi go za kilka lat w dużym pałacu - mówi o prezesie PiS polityk tej partii, którego cytuje "Super Express" nie wymieniając jednak jego nazwiska.

Ten sam polityk twierdzi, że między Kaczyńskim a Morawieckim "czuć chemię".

Co ciekawe - według "Super Expressu" - Morawiecki miałby być kandydatem PiS na prezydenta już za cztery lata. Oznaczałoby to, że PiS nie walczyłoby o reelekcję dla prezydenta Andrzeja Dudy.

W "Rzeczpospolitej" piszemy dziś, że po rekonstrukcji rządu zapowiedzianej przez premier Beatę Szydło pozycja Mateusza Morawieckiego miałaby się umocnić - po spodziewanej dymisji Pawła Szałamachy wicepremier miałby przejąć faktyczną kontrolę nad finansami państwa.