Kaczyński: Stało się coś bardzo złego

Polska musi wyjść z inicjatywą i przedstawić jasną drogę przemian. Bo trzeba sobie jasno zdać sprawę, że pewna wizja Unii, forsowana od Traktatu Lizbońskiego, przegrała - mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Jarosław Kaczyński

Aktualizacja: 26.06.2016 18:53 Publikacja: 26.06.2016 15:15

Kaczyński: Stało się coś bardzo złego

Foto: Jerzy Dudek

Jak Polska powinna odpowiedzieć na wynik referendum w Wielkiej Brytanii?

Stało się coś bardzo złego, nie złego, ale bardzo złego. Dlatego po zastanowieniu się musimy przedstawić plan zmian instytucjonalnych. Mamy w Unii kryzys i właściwą odpowiedzią na niego nie jest trwanie w tym, co jest, bo to skończy się katastrofą. Jeśli nie dojdzie do reformy w Unii, kolejne kraje mogą chcieć podjąć taką decyzję jak Wielka Brytania, na przykład Francja. Marine Le Pen mówi wprost o wyjściu z Unii. Podobne nastroje są w Holandii, Austrii, Czechach, to może się rozszerzać.

W Polsce jest zupełnie inaczej. I Polska musi wyjść z inicjatywą i przedstawić jasną drogę przemian. Bo trzeba sobie jasno zdać sprawę, że pewna wizja Unii, forsowana od Traktatu Lizbońskiego, przegrała.

Polska chce zostać w Unii?

Oczywiście, że tak.

Opozycja mówi, że PiS chce Polskę z Unii wyprowadzić.

To nie ma nic wspólnego z faktami. Opozycja nie ma żadnego projektu dla Polski i też nie ma pomysłu do czego poważnego można by się, używając słowa potocznego, przyczepić. Dlatego wymyśla sobie różne rzeczy, mówi, że w Polsce nie ma demokracji, albo że PIS chce wyprowadzić Polskę z Unii.

Uważamy, że demokracja ma się znakomicie. Opozycja ma dziś nieporównanie lepszą sytuację, niż tę, w której my byliśmy, gdy rządziła Platforma.

Przeczytaj cały wywiad w poniedziałkowej "Rzeczpospolitej" i na www.rp.pl

Jak Polska powinna odpowiedzieć na wynik referendum w Wielkiej Brytanii?

Stało się coś bardzo złego, nie złego, ale bardzo złego. Dlatego po zastanowieniu się musimy przedstawić plan zmian instytucjonalnych. Mamy w Unii kryzys i właściwą odpowiedzią na niego nie jest trwanie w tym, co jest, bo to skończy się katastrofą. Jeśli nie dojdzie do reformy w Unii, kolejne kraje mogą chcieć podjąć taką decyzję jak Wielka Brytania, na przykład Francja. Marine Le Pen mówi wprost o wyjściu z Unii. Podobne nastroje są w Holandii, Austrii, Czechach, to może się rozszerzać.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Warszawa stolicą odsieczy dla Ukrainy. Europa się zmobilizowała
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Młodzi samorządowcy z szansami na nowe otwarcie
Polityka
Sondaż: Polacy nie wierzą, że Andrzej Duda może zostać liderem prawicy w Polsce?
Polityka
Nowy prezydent Krakowa będzie rządził gorzej bez Łukasza Gibały?
Polityka
"Jest pan świnią". Mariusz Kamiński wyszedł z przesłuchania komisji śledczej