Kaczyński zadeklarował, że PiS jest gotowy rozważyć możliwość wyboru sędziów TK przez Sejm większością 2/3 głosów, ale - jak zastrzegł - tylko w ramach zmiany konstytucji. Zapewnił też, że PiS jest gotowy na "daleko idący kompromis". Ocenił, że publikacja orzeczenia TK, czego domaga się opozycja, byłaby "kapitulacją".
We wtorek w Sejmie odbyło się spotkanie ws. sytuacji wokół TK. Brali w nim m.in. udział prezes PiS Jarosław Kaczyński, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz i przedstawiciel partii KORWiN; na spotkanie nie przyszli reprezentanci: Platformy, Kukiz'15, Nowoczesnej, SLD i Partii Razem.
"Doszliśmy do wniosku, że można rozpocząć prace - i to w krótkim czasie - nad ustawą (o TK - PAP), która będzie miała jeszcze charakter przejściowy" - powiedział Kaczyński na konferencji prasowej po spotkaniu. Jak dodał, chciałby, aby projekt ostatecznej ustawy przygotowali eksperci z zespołu powołanego przez marszałka Sejmu. "W tej chwili są potrzebne szybkie rozwiązania prawne. Te prace w oparciu o projekt PiS i projekt PSL powinny się zacząć w komisji wymiaru sprawiedliwości - zapewne będzie powołana podkomisja - w krótkim czasie" - powiedział Kaczyński.
Prezes PiS pytany, kiedy podkomisja mogłaby przedstawić wyniki swoich prac i kiedy Sejm mógłby przyjąć ustawę, powiedział: "Myślę, że to byłoby w czerwcu, w ciągu kilku tygodni".
Zespół ekspertów powołanych przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego zajmuje się kwestią funkcjonowania Trybunału. Szef zespołu prof. UW dr hab. Jan Majchrowski zapowiedział, że efektem pracy będzie dokument zawierający merytoryczną propozycję rozwiązania problemu wokół TK.