Dworczyk o katastrofie smoleńskiej: PiS nie dyszy żądzą zemsty

Michał Dworczyk z PiS powiedział w programie ##RZECZoPOLITYCE, że słowa Jarosława Kaczyńskiego podczas 6. rocznicy katastrofy smoleńskiej "były pełniejsze" od wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy.

Aktualizacja: 20.04.2016 12:01 Publikacja: 20.04.2016 09:12

Michał Dworczyk

Michał Dworczyk

Foto: rp.pl

Michał Dworczyk pytany w programie #RZECZoPOLITYCE, pytany o swój stosunek do katastrofy smoleńskiej, odpowiedział, że każda rocznica jest dla niego dużym przeżyciem.

- Mam subiektywne zdanie, bo byłem doradcą prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Kasia Doraczyńska i Paweł Wypych byli moimi kolegami. Dla mnie było to doświadczenie osobiste - powiedział Dworczyk. Dodał, że rocznice katastrofy smoleńskiej są "siłą rzeczy elementem polityki historycznej wypływający z głębokiej potrzeby przeżycia tej rocznicy przez dużą grupę uczestników". - Po zakończeniu II wojny światowej największa była to największa katastrofa narodowa. To wydarzenie, w którym ginie elita państwa - podkreślił polityk PiS.

Pytany o dwie retoryki podczas obchodów 6. rocznicy katastrofy smoleńskiej - wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, Michał Dworczyk przyznał, że są to wypowiedzi, które się nie wykluczają, a uzupełniają.

- Nie odnosząc się do emocji, ale na chłodno analizując, to, co powiedział prezes Kaczyński jest pełniejsze. Powinniśmy do końca zbadać tę tragiczną katastrofę i powinny zostać wyciągnięte konsekwencje wobec osób, które dopuściły się zaniechań czy złamania prawa - powiedział Michał Dworczyk. - Nie dlatego, że PiS dyszy żądzą zemsty albo chęcią karania winnych dla samego karania. Po pierwsze, dla rodzin ofiar katastrofy, po drugie - by zadbać, aby taki dramat po raz drugi się nie wydarzył, a po trzecie - ze względu na szacunek dla narodu - dodał podkreślając, że ważne jest dojście do prawdy i wyciągnięcie z tego konsekwencji.

Michał Dworczyk odniósł się także do sytuacji Polaków na Wschodzie. - Jesteśmy na ostatniej prostej drogi do uchwalenia głębokiej ustawy o karcie Polaka. Mam nadzieję, że prezydent na początku maja podpisze nowelizację - powiedział polityk PiS.

Dodał, że obowiązująca ustawa ma pomóc Polakom mieszkającym na Wschodzie w utrzymaniu kontakt z macierzą. - Dzisiaj wprowadzamy nowelizację skierowaną do grupy osób, które chcą przyjechać do Polski, mieszkające na kresach I i II Rzeczpospolitej, które są dynamiczne i chcą wziąć odpowiedzialność za swoje życie we własne ręce - powiedział Michał Dworczyk.

Przyznał, że ustawa miałaby umożliwić przyjazd do Polski 100 tys. osób. - Według szacunków MSWiA jest to całkowicie realne - powiedział polityk. - W porównaniu z tym, co wydarzyło się przez ostatnie 25 lat w tej kwestii, jest to radykalna zmiana - dodał.

Dworczyk podkreślił, że w budżecie państwa są środki na wsparcie dla Polaków, którzy ze Wschodu przyjadą do Polski. - Osoby przyjeżdżające i osiedlające się w tym trybie w Polsce, będą mogły przez 9 miesięcy liczyć na 600 zł świadczenia miesięcznie. Będzie to tylko pomoc na starcie. Coś innego niż repatriacja, gdzie gwarantujemy mieszkanie i szereg świadczeń socjalnych - poinformował Michał Dworczyk. Dodał, że po raz pierwszy w historii Polacy mieszkający na Wschodzie dostają wybór.

- Mówimy: jeśli chcecie zostać, pomożemy w podtrzymaniu tożsamości, języka, ale jeśli chcecie przyjechać do Polski, otwieramy szeroko ramiona i zapraszamy - przyznał polityk PiS, dodając, że "w całym rządzie jest duża empatia i otwartość w związku z naszymi rodakami zagranicą, a zwłaszcza z Polakami na Wschodzie".

 

Michał Dworczyk pytany w programie #RZECZoPOLITYCE, pytany o swój stosunek do katastrofy smoleńskiej, odpowiedział, że każda rocznica jest dla niego dużym przeżyciem.

- Mam subiektywne zdanie, bo byłem doradcą prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Kasia Doraczyńska i Paweł Wypych byli moimi kolegami. Dla mnie było to doświadczenie osobiste - powiedział Dworczyk. Dodał, że rocznice katastrofy smoleńskiej są "siłą rzeczy elementem polityki historycznej wypływający z głębokiej potrzeby przeżycia tej rocznicy przez dużą grupę uczestników". - Po zakończeniu II wojny światowej największa była to największa katastrofa narodowa. To wydarzenie, w którym ginie elita państwa - podkreślił polityk PiS.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
"To nie jest prawda". Bosak odpowiada na zarzut ambasadora Izraela
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Wybory samorządowe 2024. Kto wygra w Krakowie? Nowy sondaż wskazuje na rolę wyborców PiS
Polityka
Małgorzata Wassermann poparła pośrednio kandydata PO w Krakowie
Polityka
Jarosław Kaczyński odwołuje swoją przyjaciółkę z zarządu "Srebrnej"
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Wybory 2024. Kto wygra drugie tury?