Z roku na rok policja zatrzymuje coraz mniej kierowców za prowadzenie auta po pijanemu. Dowód? Jeszcze w 2010 r zatrzymanych zostało 142 tys osób, w 2016 r już tylko 60 tys. Powód? - Jesteśmy coraz skuteczniejsi - twierdzą policjanci. Ale to nie jedyny powód? Coraz więcej jest kontroli drogowych także tylko pod kątem trzeźwości. Istnieje też coraz mniejsze przyzwolenie na jazdę z pijanym kierowcą.
Strzał w dziesiątkę
Najwięcej bo 8, 4 tys nietrzeźwych zatrzymała mazowiecka policja. Drugie miejsce - 7 tys - zajęła śląska drogówka a trzecie policjanci z Wielkopolski. Jak to robią?
- Coraz częściej po weekendach i w okolicach popularnych imienin czy świąt organizujemy tzw. akcje "kacyk" czy "trzeźwy poranek" - usłyszeliśmy. Ponad 70 proc kierowców podczas nich zatrzymanych to osoby, które spożywały alkohol dzień wcześniej. Drogówka zapewnia jednak, że nie ma dla nich żadnej taryfy ulgowej.
Z obserwacji policji wynika, że o wiele rzadziej pijani kierowcy wpadają, kiedy doprowadzą do kolizji lub ktoś zgłosi podejrzane zachowanie na drodze.
To jednak tylko jedna strona medalu. Andrzej Markowski, psycholog transportu twierdzi, że wcale nie dziwią go lepsze statystyki.