CEPiK: Łatwiej sprawdzić OC niż zarejestrować auto

Centralna Ewidencja Pojazdów przeżywa ciężkie chwile. Jeszcze nie uporano się z awariami systemu, a już uruchamiane są kolejne usługi dla obywateli.

Publikacja: 20.02.2018 16:59

CEPiK: Łatwiej sprawdzić OC niż zarejestrować auto

Foto: Adobe Stock

Wydziały komunikacji w całym kraju znów mają za sobą trudne dni. Awaria CEPiK sprawiła, że w wielu miastach dane aut zgłaszanych do rejestracji czy wyrejestrowania były wprowadzane do systemu ręcznie, a to oznacza kolejki. Tak działo się np. w Katowicach czy Wrocławiu. Niemal natychmiast na stronie CEPiK pojawiła się informacja o utrudnieniach i przeprosiny. We wtorek miało być już lepiej, choć nadal są utrudnienia. Te wtorkowe, zdaniem CEPiK, związane z działaniem systemu CEPiK 2.0, są konsekwencją poniedziałkowej awarii, ale nie powinny mieć wpływu na załatwianie spraw związanych z rejestracją pojazdów.

– System ruszył w listopadzie 2017 r. i jest cały czas poprawiany, a usterki na bieżąco usuwane – zapewnia Ministerstwo Cyfryzacji.

Lekką poprawę widać przy kolejnych aktualizacjach, nadal jednak w wielu miejscach przypomina to rejestrację losową. Niezależnie od tych kłopotów CEPiK uruchamia właśnie kolejną aplikację dla kierowców. Mogą z niej korzystać zwykli obywatele.

Pojazd na jedno kliknięcie

„Mój Pojazd" – nowy rozdział w budowie systemu usług publicznych.

Dane gromadzone w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK 2.0) są dostępne nie tylko dla urzędników, ale też dla obywateli. Ministerstwo Cyfryzacji w ramach modernizacji CEPiK 2.0 uruchomiło bezpłatną e-usługę „Mój Pojazd". Właściciele zyskali dostęp do informacji gromadzonych w bazie CEPiK o własnych pojazdach. Jedyny warunek to posiadanie Profilu Zaufanego (eGO).

Co można w nim znaleźć? Otóż po zalogowaniu się do usługi za pomocą swojego Profilu Zaufanego, można znaleźć następujące informacje:

• dane o pojeździe, w tym: marka, typ, nr vin, data pierwszej rejestracji, termin badania technicznego;

• dane techniczne pojazdu, w tym: pojemność i moc silnika, liczba miejsc, dopuszczalna masa całkowita, rozstaw osi;

• dane o zdarzeniach związanych z pojazdem, w tym wyrejestrowanie i zbycie;

• dane o zawartej polisie, w tym datę zawarcia i wygaśnięcia, nazwę zakładu ubezpieczeń.

Wszystkie dane można wygodnie wyeksportować do pliku PDF. A to jest przydatne, gdy np. sprzedajemy pojazd.

Wkrótce w usłudze będzie można zobaczyć całą historię zdarzeń związanych z samochodem – umieszczoną na „osi czasu". Kierowca dostanie wgląd również w te pojazdy, które kiedyś do niego należały.

Od czerwca w Centralnej Ewidencji Pojazdów będą gromadzone informacje o szkodach, które także zostaną pokazane w usłudze.

Planowane są kolejne usługi bazujące na danych z rejestrów centralnych, takie jak „Sprawdź swoje uprawnienia", „Uprawnienia kierowcy" czy „Przypomnij o terminach" – powiadomienia mailem o nadchodzących terminach np. badań technicznych i polisy OC.

E-usługa „Mój Pojazd" została stworzona przez Ministerstwo Cyfryzacji we współpracy z Centralnym Ośrodkiem Informatyki.

Katalog „Mój Pojazd" można znaleźć w zakładce „Kierowcy i pojazdy" na stronie www.obywatel.gov.pl.

Cierpliwość kierowców

Nowe usługi, choć pożyteczne, nie poprawią oceny CEP. Od listopada, po wejściu w życie rozbudowanej ewidencji, cierpliwość kierowców i właścicieli aut jest na wyczerpaniu.

– Jako kierowcy doceniamy pożyteczne usługi. Każdy z nas jest dzisiaj zabiegany, łatwo przeoczyć jakąś ważną informację, a to powoduje często poważne konsekwencje – mówi „Rz" Andrzej Łukasik z Polskiego Towarzystwa Kierowców. Dodaje jednak, że rozumie tych, którzy tracą cierpliwość przy załatwianiu formalności związanych z rejestracją, przerejestrowaniem czy wyrejestrowaniem auta.

Problem jest tym bardziej palący, że jeszcze trwają promocje i wyprzedaże nowych samochodów, więc liczba rejestracji jest większa. Najwięcej utrudnień mieli ci dilerzy, którzy rejestrowali floty aut oraz pojazdy inne niż prywatne – taksówki, samochody do nauki jazdy, zasilane gazem LPG czy nawet mające hak.

Winny poślizgowi

Wszystko wskazuje na to, że zamieszanie z uruchomieniem rozbudowanego CEP spowoduje odłożenie w czasie rozbudowanego drugiego członu ewidencji – Centralnej Ewidencji Kierowców. Ta miałaby objąć szczegółowe dane nowych, młodych kierowców – chodzi o okres próby, oraz nadzór nad szkoleniem i jazdą. Przepisy te mają wejść w życie 4 czerwca 2018 r.

Wszystko wskazuje jednak na to, że nie wejdą. ©?

Wydziały komunikacji w całym kraju znów mają za sobą trudne dni. Awaria CEPiK sprawiła, że w wielu miastach dane aut zgłaszanych do rejestracji czy wyrejestrowania były wprowadzane do systemu ręcznie, a to oznacza kolejki. Tak działo się np. w Katowicach czy Wrocławiu. Niemal natychmiast na stronie CEPiK pojawiła się informacja o utrudnieniach i przeprosiny. We wtorek miało być już lepiej, choć nadal są utrudnienia. Te wtorkowe, zdaniem CEPiK, związane z działaniem systemu CEPiK 2.0, są konsekwencją poniedziałkowej awarii, ale nie powinny mieć wpływu na załatwianie spraw związanych z rejestracją pojazdów.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara