Mucha: konstytucja obywatelska we wszystkich znaczeniach

Chcemy, żeby Polacy rozstrzygnęli, jak wyobrażają sobie model efektywnej władzy - powiedział we wtorek wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha. Dodał, że trzeba przystąpić do takich prac, żeby konstytucja "we wszystkich tego słowa znaczeniach była obywatelska"

Aktualizacja: 29.08.2017 12:20 Publikacja: 29.08.2017 09:56

Mucha: konstytucja obywatelska we wszystkich znaczeniach

Foto: Fotolia.com

"Mamy do czynienia z taką sytuacją, że Polacy mają bardzo mocny mandat umocowując prezydenta w głosowaniu powszechnym, to oczekują później od prezydenta także adekwatnego zakresu kompetencji" - powiedział w radiowej Jedynce Mucha, który jest też pełnomocnikiem prezydenta ds. referendum dotyczącego konstytucji. Dodał, że prezydent, który jest wybierany w wyborach powszechnych, który ma bardzo duże poparcie społeczne, "jeśli chodzi o zakres jego kompetencji, nie znajduje pełnego odzwierciedlenia tego mandatu społecznego w przepisach konstytucji z 1997 r."

Mucha podkreślił, że zaczyna się publiczna dyskusja nad kształtem konstytucji. "My bardzo wyraźnie chcemy, żeby Polacy rozstrzygnęli co do tego, jak wyobrażają sobie ten model efektywnej władzy. Można go sobie wyobrażać, jako model prezydencki, można go sobie wyobrażać, jako model semi-prezydencki, zbliżony do modelu francuskiego, można go sobie wyobrażać, jako wzmocnienie pozycji rządu przez wskazanie (...) elementów modelu parlamentarno-gabinetowego" - wyliczył.

Podkreślił, że tych rozwiązań jest wiele. "Dzisiaj w Polsce mamy swego rodzaju rozwiązanie, powiedziałbym, które było bardziej efektem pewnej praktyki politycznej i pewnych zastrzeżeń co do tego, jak ten model funkcjonował na początku lat 90. jeśli chodzi o okres pierwszej prezydentury, niż pewną konsekwentną wizję pewnego ujęcia modelu klasycznego, ustrojowego" - ocenił.

Mucha przypomniał, że prezydent Andrzej Duda bardzo wyraźnie w swoich dotychczasowych wypowiedziach podkreślał zdanie, które możemy wyczytać w konstytucji: suwerenem jest naród. "Mówił tym, że podkreślenie tej roli narodu, to jest kwestia także demokracji bezpośredniej, także pewnych rozwiązań dotyczących gwarancji, jeżeli chodzi o wolności, o prawa człowieka i obywatela, mówił o kontekście także związanym z rozstrzygnięciem podwyższenia wieku emerytalnego, które na gruncie konstytucji z 97 r. okazało się możliwe" - powiedział Mucha.

Dodał, że prezydent bardzo wyraźnie podkreśla, "że jesteśmy Rzeczpospolitą", "państwem obywateli". "I bardzo wyraźnie mówi, że aby odwzorować funkcjonowanie sprawne Rzeczpospolitej w treści aktu rangi konstytucyjnej musimy przystąpić do takich prac, żeby konstytucja we wszystkich tego słowa znaczeniach była obywatelska. Żeby była obywatelska co do formuły jej konsultowania, jej tworzenia, żeby była potem obywatelska, co do treści jej postanowień" - mówił.

Mucha zwrócił uwagę na to, że teraz mamy do czynienia "z blankietowością w bardzo wielu wymiarach konstytucji". "Jeśli mówimy o gwarancjach dotyczących podstawowych wolności i praw, to przepisy konstytucji są sformułowane w sposób niejednoznaczny" - wskazał. Podkreślił, że w kwestii sformułowanie przepisów konstytucji na przyszłość "nie chodzi o kazuistykę", ale chodzi "o pewne gwarancje dotyczące podstawowych wolności i praw chociażby w (...)sferze socjalnej".

Wyjaśnił, że prezydent mówił w tym kontekście o kwestiach związanych z ochroną zdrowia, wieku emerytalnym, edukacji. "To są rzeczy podstawowe i albo poprzez większość kwalifikowaną dla wprowadzania określonych zmian, albo przez tego rodzaju rozwiązania, jak ustawa organiczna, albo inne działania, co do których je wydyskutujemy i będzie w Polsce zgoda, a przede wszystkim będzie takie stanowisko obywateli, doprowadzimy do takiej sytuacji, że pewne wartości, one się przekładają wprost na pewne rozwiązania prawne, które są nienaruszalne" - powiedział Mucha.

Prezydent Duda w czasie tegorocznych uroczystości w święto Konstytucji 3 maja wyszedł z inicjatywą przeprowadzenia referendum w sprawie zmian w konstytucji. Według niego Polacy powinni móc wypowiedzieć się na temat obowiązującej od 20 lat konstytucji i określonego w niej modelu ustrojowego. Prezydent pod koniec maja zapowiedział, że zwróci się do Senatu, aby referendum odbyło się 11 listopada 2018 r. Debatę dotyczącą zmian w konstytucji zainaugurowała w ubiegły piątek konferencja organizowana w Gdańsku przez Komisję Krajową NSZZ "Solidarność".

Mucha zapowiedział, że kolejne spotkania w sprawie zmiany konstytucji będą się odbywały jako spotkania regionalne, otwarte, w miastach wojewódzkich. "Takie spotkania mamy zaplanowane już cztery. (...). Pierwsze spotkanie będzie miało miejsce w Rzeszowie, później w Szczecinie i kolejne spotkanie w Kielcach i Poznaniu" - powiedział.

Dodał, że w międzyczasie będą się odbywać spotkania w panelach eksperckich, a jeden z nich zaplanowany jest podczas XXVII Forum Ekonomicznego w Krynicy, które odbędzie się w dniach 5-7 września. Mucha zaznaczył, że każdy zainteresowany debatą jest zaproszony do rozmowy.

"Mamy do czynienia z taką sytuacją, że Polacy mają bardzo mocny mandat umocowując prezydenta w głosowaniu powszechnym, to oczekują później od prezydenta także adekwatnego zakresu kompetencji" - powiedział w radiowej Jedynce Mucha, który jest też pełnomocnikiem prezydenta ds. referendum dotyczącego konstytucji. Dodał, że prezydent, który jest wybierany w wyborach powszechnych, który ma bardzo duże poparcie społeczne, "jeśli chodzi o zakres jego kompetencji, nie znajduje pełnego odzwierciedlenia tego mandatu społecznego w przepisach konstytucji z 1997 r."

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona