Lech Wałęsa kolejny raz oświadczył, że nie współpracował z SB i nigdy na nikogo nie donosił, jedynie dał się podejść SB. IPN nie może jednak wznowić lustracji, bo upłynęło za dużo lat od pierwszego procesu. Nowe dokumenty mogą jednak uruchomić inne procesy.
Ograniczenia lustracji
Ustawa lustracyjna z 18 października 2006 r. o ujawnieniu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa z lat 1944–1990 oraz treści tych dokumentów dopuszcza w art. 21d ust. 2 wznowienie postępowania, jeżeli ujawnią się fakty lub dowody nieznane przedtem sądowi, wskazujące, że prawomocne orzeczenie z powodu tych faktów i dowodów jest niesłuszne. Następny ustęp ogranicza jednak wznowienie na niekorzyść osoby lustrowanej do dziesięciu lat od uprawomocnienia się orzeczenia. Tymczasem sąd lustracyjny orzekł prawomocnym wyrokiem, że Lech Wałęsa nie był tajnym współpracownikiem, blisko 16 lat temu.
– Sytuacja jest jednoznaczna i nie może być podważona – uważa adwokata Roman Nowosielski. – Nawet po stwierdzeniu, że pismo ręczne przypisywane Wałęsie (z teczki „Bolka") jest autentyczne, wznowienie na jego niekorzyść jest zakazane – wyjaśnia.
Takich ograniczeń czasowych nie ma dla wznowienia lustracji na korzyść. Poza tym art. 20 ust. 5 ustawy pozwala złożyć wniosek o lustrację osobie publicznie pomówionej o współpracę z tajnymi służbami PRL. Zdaniem Marka Celeja, sędziego karnego z Sądu Okręgowego w Warszawie, Lech Wałęsa mógłby z tej ścieżki skorzystać.
Nie można go też oskarżyć o kłamstwo w procesie lustracyjnym. Art. 29 mówiący, że nieprawdziwe zeznanie będące dowodem w postępowaniu lustracyjnym jest przestępstwem zagrożonym karą do pięciu lat więzienia, nie odnosi się bowiem do lustrowanego. Jego traktuje się jak oskarżonego w postępowaniu karnym. A wiadomo, że oskarżony ma prawo kłamać, oczywiście bez pomawiania innych osób. W konsekwencji osoba lustrowana nie może ponieść odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań bądź zatajanie prawdy. Karą dla lustrowanego, który złożył fałszywe oświadczenie, jest zakaz zajmowania stanowisk publicznych lub ich pozbawienie.