Długi staż w jednej firmie może utrudnić znalezienie posady

Stale spotykam kandydatów, którzy w jednej firmie spędzili nawet kilkanaście lat. Tacy pracownicy wręcz wrośli w swoją firmę, która w pewnym sensie stanowi dla nich drugi dom, a czasami prawie rodzinę.

Publikacja: 08.08.2017 20:12

Długi staż w jednej firmie może utrudnić znalezienie posady

Foto: materiały prasowe

Nauczyli się swobodnie po niej poruszać, znają każdy jej szczegół i wszystkie tajemnice. Najprawdopodobniej zdobyli też kwalifikacje i wiedzę, która uczyniła ich ekspertami w danej dziedzinie, chociaż w obrębie jednej organizacji.

Dla takich osób likwidacja ich stanowiska pracy, zamknięcie firmy lub zwykła chęć poznania nowych obszarów wiąże się z dużym stresem oraz licznymi obawami w trakcie poszukiwania nowego zatrudnienia. Jest to po prostu strach przed nieznanym. Z drugiej strony spotykam pracodawców, którzy szerokim łukiem omijają kandydatów z długim stażem w jednej firmie. Według nich może to i jest jakże cenny symbol lojalności wobec pracodawcy, lecz z drugiej wieloletni staż w jednej firmie tworzy swego rodzaju klapki na oczach, które ograniczyły kandydatowi możliwość zdobycia różnorodnej wiedzy i doświadczenia. A na tym zależy większości pracodawców. Obawiają się też o umiejętność przystosowania się kandydata do zmian oraz o jego otwartość na odmienne sposoby wykonywania zadań. Długodystansowcy nie mają więc łatwego zadania, szukając nowych wyzwań zawodowych. Muszą walczyć z jednej strony ze swoimi słabościami, z drugiej zaś z niechęcią pracodawców wobec osób oznakowanych piętnem jednej firmy.

Jak sobie poradzić w takiej sytuacji?

Po pierwsze, nie należy się załamywać w przypadku utraty pracy czy też panikować – w przypadku własnej decyzji o odejściu. Świat nie kończy się na jednym mieszkaniu, często i małżonku, a więc tym bardziej nie kończy się na jednej firmie. Wieloletnie związanie się z organizacją nie jest paktem z diabłem, lecz zwykłą umową cywilnoprawną. Tak samo jak umowa z dostawcą prądu czy internetu. Od tego należy zacząć, aby w miarę swobodnie zacząć się poruszać do przodu, a nie popaść w zadumę i w konsekwencji w załamanie.

Należy też przekonać samego siebie, że potrzebujemy zmiany. Bez przemówienia do rozumu – do ukrytego przestraszonego „ja" – nie będziemy w stanie stawić czoła rekruterowi i nie przekonamy go do siebie. Stąd też ważną rolę powinny odegrać swego rodzaju studia rynkowe, które pozwoliłyby na poznanie świata poza macierzystą firmą. Ich celem byłoby znalezienie jak największej liczby pozytywnych stron pracy w innych organizacjach, dzięki czemu będzie można odejść od jednostronnego myślenia o tym, jak wyjątkowy i niepowtarzalny jest nasz jedyny pracodawca.

Naprawdę na świecie jest wiele niezwykle atrakcyjnych firm, które czekają tylko na sposobność pozyskania wartościowego i lojalnego pracownika.

Już za tydzień przedstawię kilka porad, co robić, aby odnaleźć się w nowej rzeczywistości.

Nauczyli się swobodnie po niej poruszać, znają każdy jej szczegół i wszystkie tajemnice. Najprawdopodobniej zdobyli też kwalifikacje i wiedzę, która uczyniła ich ekspertami w danej dziedzinie, chociaż w obrębie jednej organizacji.

Dla takich osób likwidacja ich stanowiska pracy, zamknięcie firmy lub zwykła chęć poznania nowych obszarów wiąże się z dużym stresem oraz licznymi obawami w trakcie poszukiwania nowego zatrudnienia. Jest to po prostu strach przed nieznanym. Z drugiej strony spotykam pracodawców, którzy szerokim łukiem omijają kandydatów z długim stażem w jednej firmie. Według nich może to i jest jakże cenny symbol lojalności wobec pracodawcy, lecz z drugiej wieloletni staż w jednej firmie tworzy swego rodzaju klapki na oczach, które ograniczyły kandydatowi możliwość zdobycia różnorodnej wiedzy i doświadczenia. A na tym zależy większości pracodawców. Obawiają się też o umiejętność przystosowania się kandydata do zmian oraz o jego otwartość na odmienne sposoby wykonywania zadań. Długodystansowcy nie mają więc łatwego zadania, szukając nowych wyzwań zawodowych. Muszą walczyć z jednej strony ze swoimi słabościami, z drugiej zaś z niechęcią pracodawców wobec osób oznakowanych piętnem jednej firmy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Praca
Rząd odpowiada na plany masowych zwolnień w firmach. 50 mln zł wsparcia
Praca
Trudno dzisiaj zagonić pracownika do biura. Szczególnie w piątek
Praca
Tego powinni się uczyć przyszli menedżerowie AI
Praca
Depresja pracowników kosztuje firmy miliardy złotych. Straty są coraz większe
Praca
Rekordowa liczba studenckich staży w Programie Kariera