Możliwość żądania wypłaty niezrealizowanego świadczenia z ZUS została uregulowana w ustawie o emeryturach i rentach z FUS (tekst jedn. DzU z 2015 r., poz. 748; dalej: ustawa emerytalna). W myśl jej art. 136 w razie śmierci osoby, która zgłosiła wniosek o świadczenia określone ustawą, świadczenia należne jej do dnia śmierci wypłaca się małżonkowi, dzieciom, z którymi prowadziła wspólne gospodarstwo domowe, a w razie ich braku – małżonkowi i dzieciom, z którymi osoba ta nie prowadziła wspólnego gospodarstwa domowego, zaś w razie ich braku – innym członkom rodziny uprawnionym do renty rodzinnej lub na których utrzymaniu pozostawała ta osoba. Osoby te mają prawo do udziału w dalszym prowadzeniu postępowania o świadczenia, nieukończonego wskutek śmierci osoby, która o te świadczenia wystąpiła.
W praktyce zwykle chodzi o emeryturę lub rentę, której zmarły nie pobrał za dany miesiąc albo o sytuację, gdy złożył on wniosek o przyznanie świadczenia z ZUS, lecz postępowanie w tej sprawie zakończyło się jego przyznaniem już po jego śmierci.
Z treści art. 136 ust. 1 ustawy emerytalnej wynika natomiast, że osoba uprawniona do niezrealizowanego świadczenia po zmarłym nie może skutecznie dochodzić wypłaty świadczeń sprzed daty złożenia wniosku o emeryturę lub rentę, choćby osoba zmarła miała prawo do tych świadczeń jeszcze przed wystąpieniem o ich wypłatę. Zatem niezrealizowane świadczenie emerytalne lub rentowe w rozumieniu tego przepisu, to takie świadczenie, do którego prawo zostało już ustalone lub co najmniej osoba uprawniona wystąpiła o nie jeszcze za życia, ale nie zostało ono jej wypłacone (niezależnie od przyczyn opóźnienia w wypłacie).
Trzy grupy
Przepis art. 136 ustawy emerytalnej przewiduje możliwość uzyskania niezrealizowanych świadczeń należnych zmarłej osobie do dnia jej śmierci przez trzy grupy osób. Są to:
1. małżonek i dzieci, z którymi zmarły prowadził wspólne gospodarstwo domowe;