Czy gastronom może być diagnostą

Sąd przywrócił uprawnienia diagnosty do wykonywania badań technicznych pojazdów.

Publikacja: 21.03.2017 07:14

Czy gastronom może być diagnostą

Foto: 123RF

Do wniosku o wydanie imiennych uprawnień diagnosty do wykonywania badań technicznych pojazdów Paweł N. (dane zmienione) dołączył kilkanaście zaświadczeń dokumentujących wykształcenie i praktykę. Na ich podstawie starosta strzelecko-drezdenecki wydał żądany dokument. Wkrótce po analizie dokumentacji wystąpił jednak o stwierdzenie nieważności własnej decyzji. Tak też się stało.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Gorzowie Wielkopolskim stwierdziło nieważność decyzji starosty z powodu rażącego naruszenia prawa. Doszło bowiem do wniosku, że Paweł N. nie legitymował się średnim wykształceniem technicznym. Ukończył liceum zawodowe w zawodzie gastronom i miał dyplom technika BHP. W ocenie kolegium nie można tego uznać za średnie wykształcenie techniczne. Sam tytuł technika na dyplomie nie świadczy o faktycznym wykształceniu technicznym. A skoro Paweł N. nie wykazał wymaganego średniego wykształcenia technicznego, nie można mu uznać również dwuletniej praktyki.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim nie dopatrzył się rażącego naruszenia prawa. Uchylając decyzje SKO, przypomniał, że zgodnie z przepisami prawa o ruchu drogowym (art. 84 ust. 2 oraz ust. 2a i ust. 2 b) przez wymagane wykształcenie techniczne rozumie się m.in. średnie wykształcenie techniczne o specjalności innej niż samochodowa i udokumentowane dwa lata praktyki w stacji kontroli pojazdów lub w warsztacie naprawy pojazdów na stanowisku kontroli lub naprawy pojazdów.

Z przedłożonych dokumentów wynika, że Paweł N. miał dyplom technika BHP i dwuletnią praktykę mechanika i diagnosty w firmie. Artykuł 84 ust. 2b, mówiący o średnim wykształceniu technicznym innym niż samochodowe, nie wprowadza żadnych dodatkowych obwarowań co do profilu wykształcenia – stwierdził sąd. Nie było więc podstaw do przyjęcia, że decyzja starosty o nadaniu imiennych uprawnień diagnosty rażąco naruszyła prawo.

Wyrok oznacza, że nastąpił powrót do tej właśnie decyzji starosty, zgodnie z którą Paweł N. ma imienne uprawnienia diagnosty.

Do wniosku o wydanie imiennych uprawnień diagnosty do wykonywania badań technicznych pojazdów Paweł N. (dane zmienione) dołączył kilkanaście zaświadczeń dokumentujących wykształcenie i praktykę. Na ich podstawie starosta strzelecko-drezdenecki wydał żądany dokument. Wkrótce po analizie dokumentacji wystąpił jednak o stwierdzenie nieważności własnej decyzji. Tak też się stało.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Gorzowie Wielkopolskim stwierdziło nieważność decyzji starosty z powodu rażącego naruszenia prawa. Doszło bowiem do wniosku, że Paweł N. nie legitymował się średnim wykształceniem technicznym. Ukończył liceum zawodowe w zawodzie gastronom i miał dyplom technika BHP. W ocenie kolegium nie można tego uznać za średnie wykształcenie techniczne. Sam tytuł technika na dyplomie nie świadczy o faktycznym wykształceniu technicznym. A skoro Paweł N. nie wykazał wymaganego średniego wykształcenia technicznego, nie można mu uznać również dwuletniej praktyki.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a