500+ może ulżyć dłużnikom alimentacyjnym

Nowe świadczenia wychowawcze mogą wpłynąć na wysokość alimentów. Będą zapewne pozwy o ich obniżenie.

Aktualizacja: 11.02.2016 08:37 Publikacja: 11.02.2016 07:12

500+ może ulżyć dłużnikom alimentacyjnym

Foto: 123RF

Co do jednego wszyscy prawnicy są zgodni, że wnioski o zmniejszenie alimentów zaczną wpływać do sądów rodzinnych po 1 kwietnia br., kiedy wejdzie w życie ustawa o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, czyli reforma 500+.

Zgodnie z art. kodeksu rodzinnego zainteresowani mogą żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego, w razie zmiany stosunków w tej rodzinie. A ekstra 500 zł miesięcznie może się do tego przyczynić.

Jakie potrzeby

Zgodnie z art. 135 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego, czyli dziecka, oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego, w praktyce rodzica, przy którym nie ma dziecka. Pamiętajmy jednak, że do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, zobowiązani są oboje rodzice – co do zasady po połowie. Świadczenie może polegać także na osobistych staraniach o utrzymanie lub o wychowanie uprawnionego, co ma znaczenie zwłaszcza przy wyliczeniu jej wkładu (art. 133).

Pięćset złotych też może mieć znaczenie. Tym bardziej że art. 4 nowej ustawy stanowi, że celem świadczenia wychowawczego jest częściowe pokrycie wydatków związanych z wychowaniem dziecka, w tym z opieką nad nim i zaspokojeniem jego potrzeb życiowych. Jak wynika z uzasadnienia projektu ustawy, „proponowane rozwiązanie ma zmniejszyć obciążenia finansowe rodzin związane z wychowywaniem dzieci".

Alimenty od państwa

– Można założyć, że skoro państwo przejmuje na siebie obowiązek częściowego choćby pokrywania kosztów utrzymania dziecka, może to wpłynąć na wysokość obowiązku alimentacyjnego. Znajomy adwokat już ma kilku klientów, którzy na to czekają – wskazuje Rafał Fronczek, prezes Krajowej Rady Komorniczej. – Nie powinno być jednak zmian w skuteczności ściągalności alimentów, choć nie jest ona wysoka (19 proc.), bo komornicy mają obowiązek z urzędu podejmować kolejne czynności w takiej sprawie raz na pół roku.

Z drugiej strony, przyznaje prezes Fronczek, niektórzy wierzyciele alimentacyjni, mając ekstrapieniądze od państwa, mogą już nie być zdeterminowani w dochodzeniu najtrudniej ściągalnych alimentów.

W ustawie są pewne próby ochrony pieniędzy z 500+. Przewiduje ona rozszerzenie ograniczeń egzekucji (zmiana art. 833 § 6 kodeksu postępowania cywilnego) i świadczenia wychowawcze nie będą podlegać egzekucji sądowej (analogicznie w egzekucji administracyjnej). Ale te propozycje nie rozwiązują podstawowego dylematu: czy 500 zł brać pod uwagę przy wyliczaniu alimentów.

– Brakuje mi wyraźnej regulacji, że te świadczenia nie wpływają na zakres obowiązku alimentacyjnego – mówi „Rz" prof. Henryk Haak, specjalista ds. prawa rodzinnego z Uniwersytetu Szczecińskiego.

Opinia

Małgorzata Supera, adwokat specjalizujący się w sprawach rodzinnych

Zgodnie z założeniami ustawy 500+ pieniądze pochodzące z tego programu mają być przeznaczone na potrzeby dziecka, nie stanowią premii za rodzicielstwo. Zużycie ich na inny cel może się wiązać z negatywnymi konsekwencjami. Państwo przejmuje zatem w części obowiązek alimentacyjny dotychczas spoczywający na najbliższych. Czy oznacza to zwolnienie rodziców z obowiązku łożenia na potrzeby swoich dzieci w zakresie kwoty darowanej przez państwo? Jeżeli rzeczywiście program 500+ ma charakter alimentacyjny, a wszystko na to wskazuje, należy się spodziewać pozwów o obniżenie już zasądzonych alimentów, a w przypadku nierozstrzygniętych jeszcze sporów żądań zasądzenia ich w kwocie pomniejszonej o otrzymane od państwa 500 zł. Ostatecznie problem będą musiały rozstrzygnąć sądy.

Co do jednego wszyscy prawnicy są zgodni, że wnioski o zmniejszenie alimentów zaczną wpływać do sądów rodzinnych po 1 kwietnia br., kiedy wejdzie w życie ustawa o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, czyli reforma 500+.

Zgodnie z art. kodeksu rodzinnego zainteresowani mogą żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego, w razie zmiany stosunków w tej rodzinie. A ekstra 500 zł miesięcznie może się do tego przyczynić.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona