Gmina sama sprawdzi, jaki dochód wnioskujący o świadczenie wychowawcze na jedno dziecko rozliczył z fiskusem. Rodzic złoży tylko oświadczenia o dochodach innych niż te podlegające opodatkowaniu od osób fizycznych. Będzie tak np., gdy podlegają one opodatkowaniu na podstawie przepisów o zryczałtowanym podatku dochodowym. Trzeba będzie też dostarczyć odpis orzeczenia sądu zasądzającego alimenty i wszystkie inne dokumenty, niezbędne do ustalenia prawa do świadczenia wychowawczego. Tak wynika z projektu rozporządzenia ministra pracy i polityki społecznej w sprawie postępowania w sprawach o świadczenia wychowawcze.

Przy ubieganiu się o świadczenie na drugie i kolejne dzieci nie będzie konieczności dołączania żadnego oświadczenia o dochodach. Jedynie świadczenie na pierwsze dziecko uzależnione będzie od kryterium dochodowego (800 zł na osobę w rodzinie lub 1200 w przypadku dzieci z niepełnosprawnością). We wniosku trzeba będzie podać dane osoby starającej się o świadczenie oraz dane dzieci wraz z dodatkowymi zaświadczeniami i oświadczeniami.

Osoba ubiegająca się o świadczenie wychowawcze nie będzie zobowiązana do dołączenia do wniosku informacji o wieku i stanie cywilnym członków rodziny, informacji o legitymowaniu się orzeczeniem o niepełnosprawności, zaświadczeń zawierających informacje o wysokości składek na ubezpieczenie zdrowotne. Dane te gminy będą zobowiązane pozyskać samodzielnie od innych instytucji.

500 zł na dziecko będzie wypłacał urząd miasta, gminy, ośrodek pomocy społecznej lub centra do realizacji świadczeń socjalnych. Wniosek będzie trzeba składać co roku w miejscu zamieszkania. Jak deklaruje minister rodziny, będzie można to zrobić od momentu uruchomienia programu, czyli od kwietnia 2016 r., w gminie, w której mieszkamy. Urząd będzie miał trzy miesiące na wydanie decyzji i wypłatę świadczenia. Jeśli wniosek zostanie złożony do końca czerwca 2016 r., rodzina otrzyma świadczenie z wyrównaniem od kwietnia.

etap legislacyjny: uzgodnienia