Czy 500+ przyczyni się do wzrostu dzietności?
Paweł Kubicki: Nie ma podstaw, żeby tak twierdzić.
Czy Polaków przed powiększaniem rodziny nie powstrzymuje głównie zła sytuacja materialna?
Dzietność zgodnie z wieloma badaniami, w tym wynikami diagnozy społecznej, zależy od trzech rzeczy – pomijam czwartą, czyli brak odpowiedniego partnera lub niemożność zajścia w ciążę, na co polityka publiczna nie ma większego wpływu. Po pierwsze – od obiektywnej, ale też subiektywnie postrzeganej sytuacji materialnej. Nie chodzi tu tylko o wysokość dochodu, ale też jego stabilność. Na sytuację materialną wpływają także warunki mieszkaniowe.
Drugim czynnikiem jest styl życia i kwestie światopoglądowe, w tym przede wszystkim oczekiwania kobiet. Kobiety rodzą coraz później – po skończeniu szkoły i po znalezieniu pracy. Chcą być niezależne i mieć własne dochody z pracy. Tylko kilka, może kilkanaście procent kobiet poczuje się dobrze wyłącznie w roli matek. Podobna jest liczba tych, które nie mogą być matkami lub nie odpowiada im ta rola. Reszta to kobiety, które chcą wszystkiego – być matkami, mieć satysfakcjonującą pracę, czas dla siebie i odpowiedniego partnera.