Nowa ordynacja podatkowa utrzyma instytucję interpretacji prawa podatkowego – zarówno ogólnych, jak i indywidualnych. W nowych przepisach szykują się jednak zmiany dotyczące sporów o treść tych interpretacji i trybu wydawania interpretacji ogólnych.
Dziś podatnicy masowo starają się o taki glejt zawierający oficjalne rozumienie przepisów. W ostatnich latach administracja skarbowa wydawała ponad 30 tys. interpretacji rocznie.
Podatnicy niezadowoleni z ich treści skarżą je do sądów administracyjnych. Skutkuje to procesami dotyczącymi nie tyle faktycznego wymiaru podatku, ile sporów o teoretyczne zagadnienia. Wielu podatników wykorzystuje wszystkie instancje, łącznie z Naczelnym Sądem Administracyjnym. Walczą do końca, choć postępowanie może się przeciągnąć do dwóch lat lub dłużej.
Według danych z NSA, w ubiegłym roku do jego Izby Finansowej wpłynęły 5803 skargi kasacyjne, z czego aż 1195 (a więc 20,6 proc.) dotyczyło indywidualnych interpretacji podatkowych.
Eksperci pracujący nad nową ordynacją zaproponowali rozwiązanie, które ma odciążyć NSA. Zanim skarga na wyrok wojewódzkiego sądu administracyjnego w sprawie interpretacji trafi na wokandę NSA, jego sędziowie wstępnie ją ocenią. Skierują ją do rozpoznania, tylko gdy zostaną spełnione określone warunki.