Chodzi o tzw. podatek u źródła, pobierany przez polskie spółki od należności wypłacanych podmiotom z innych państw.

– Jeśli płacimy powiązanym spółkom z państw unijnych, można zastosować zwolnienie. Gdy Wielka Brytania wystąpi z UE, zwolnienia nie da się zastosować przy wypłacie dla brytyjskich firm – tłumaczy Łukasz Kupryjańczyk, doradca podatkowy, wspólnik w kancelarii Thedy & Partners.

– Wtedy decydować będą postanowienia polsko-brytyjskiej umowy w sprawie unikania podwójnego opodatkowania – mówi Karolina Stawowska, doradca podatkowy, partner w kancelarii Wierzbowski Eversheds. Przykładowo, przy wypłacie odsetek trzeba będzie zapłacić 5 proc. CIT.

Eksperci podkreślają, że szczegóły zależą od tego, jakie warunki współpracy z UE wynegocjują Brytyjczycy. – Nie przypuszczam, żeby rezygnowali z przywilejów, jakie dają unijne dyrektywy – mówi Andrzej Zubik, radca prawny, starszy menedżer w PwC.

A co się zmieni w VAT? Po wyjściu z UE Wielka Brytania będzie mogła wprowadzić własne zasady jego rozliczenia. – Nie sądzę jednak, żeby zdecydowała się na rewolucję – wyjaśnia Karolina Stawowska. Oczywiście w transakcjach z firmami brytyjskimi zmienią się techniczne zasady rozliczenia, ale nie powinno to wpłynąć na wysokość obciążeń podatkowych.