Kosiniak-Kamysz wypowiedział się na temat przemówienia prezydenta Andrzeja Dudy podczas Zgromadzenia Narodowego w Sejmie. - Dobrze, że prezydent rozpoczął rocznicę stulecia odzyskania niepodległości w ten sposób. Pięknie powiedział o historii, i dziękuję mu za to. Wspomniał o wszystkich twórcach niepodległości Polski. Druga część wystąpienia dotyczyła przywracania braterstwa w Polsce, ja się z tym zgadzam, ale uważam że powinien w tej sprawie zwrócić się szczególnie do swoich kolegów z PiS. Wojna pomiędzy PO a partią Kaczyńskiego niszczy nasz kraj - powoduje różne konflikty, nawet rodzinne. Do tych wszystkich pięknych słów, które wypowiedział prezydent powinien dołączyć również apel o czyny – powiedział.

Polityk ocenił oskarżenie wymierzone przez PiS w stronę opozycji o sfałszowanie wyborów w 2014 r. - To jest kompletna nieprawda, przecież wtedy wygrała partia Kaczyńskiego. Przypominam, że nie ma żadnych dowodów w tej sprawie, nie wolno rzucać takich oskarżeń – powiedział.

 - PSL nie poprze ustaw niezgodnych z konstytucją. Te prezydenckie projekty nie realizują wołania Polaków o reformę sądownictwa. Mówiliśmy o wycofaniu tych planów, niestety nie ma silnego zainteresowania opinii publicznej sprawą reform. Te ustawy zostaną przyjęte i podpisane. Moim zdaniem na sale sądowe wejdzie polityka, a sprawiedliwość ucieknie tylnymi drzwiami – mówił Kosiniak-Kamysz na temat ustaw dotyczących sądownictwa.

Na koniec pytany o zmianę premiera w Polsce, stwierdził że nie znamy jej powodów. - Zmienia się premier, a Jarosław Kaczyński rządzi dalej. To jest działanie wizerunkowe i może przyciągnąć zagranicznych inwestorów, jednak świadczy również o tym, że polska reputacja za granicą jest w ruinie – dodał.