Ponad 3,5-metrowy pomnik Światosława I stanął w centrum Mariupola. X-wieczny książę Rusi Kijowskiej zajął miejsce powalonego pomnika twórcy państwa sowieckiego Włodzimierza Lenina. Odsłonięciu pomnika towarzyszył „marsz chrobrych", zorganizowany przez skrajnie prawicowy pułk ochotniczy Azow (walczy na wschodzie Ukrainy). Ponad 5 tysięcy aktywistów organizacji przeszło z pochodniami ulicami miasta. Na czele kolumny stanął dowódca pułku, deputowany Rady Najwyższej Andrij Bielecki. Od ponad roku ochotnicy z Azowa bronią miasta przed prorosyjskimi separatystami, kontrolując wszystkie drogi dojazdowe.

Jak podaje portal Ukraińska Prawda, powołując się na deputowanego Rady Mariupola Romana Amieliakina, pomnik został postawiony bez zgody władz miasta. – To jest prezent na Sylwestra. Jeżeli chcą, niech spróbują usunąć – odparł Bielecki.

Instalacja pomnika Światosława I w miejscu, gdzie wcześniej stał pomnik Lenina, wywołała protest Stowarzyszenia Organizacji Chrześcijańskich Mariupola. Wszystko dlatego, że książę Rusi Kijowskiej nie przyjął religii chrześcijańskiej. Po usunięciu pomnika Lenina organizacja proponowała, by na tym miejscu zainstalowano krzyż.