Marek Jurek: Zerowa wiarygodność Komisji Europejskiej

- Zwracałem uwagę przewodniczącemu KE na łamanie praw człowieka w innych krajach, a on w ogóle nie reaguje. Wczoraj pan Timmermans znowu dopuścił się naruszenia prawa, ponieważ instrukcje przekazywane rządowi polskiemu mają charakter nieformalny i nie powinny być aktem urzędowym - powiedział w programie #RZECZoPOLITYCE Marek Jurek, eurodeputowany Prawicy Rzeczpospolitej.

Aktualizacja: 21.12.2017 12:01 Publikacja: 21.12.2017 11:47

Marek Jurek: Zerowa wiarygodność Komisji Europejskiej

Foto: tv.rp.pl

Europoseł Jurek wypowiedział się na temat 7. artykułu Komisji Europejskiej skierowanego przeciwko Polsce. - To jest niestety kolejny akt kryzysu UE, który ujawnił się w ostatnich latach. Jestem przeciwny tezom forsowanym przez największe parlamentarne kręgi, które mówią o podobnej procedurze wobec Węgier. Wczoraj pan Timmermans znowu dopuścił się naruszenia prawa, ponieważ instrukcje przekazywane rządowi mają charakter nieformalny, nie powinny być aktem urzędowym. Te rekomendacje są zupełnie nieformalne, takie zalecenia mogłyby formułować rządy zgromadzone w Radzie Europejskiej, jeżeli większością 22 głosów, zdecydowałyby się wszcząć tę procedurę. To nie jest poważne, przecież KE nie formułuje rekomendacji dla innych państw. To, co się stało jest kuriozalne, ponieważ oceniono ustawy, które nie weszły w życie i nie są obowiązujące. Przewodniczący Timmermans i Komisja Europejska w jakiś sposób sprowokowali prezydenta do podpisu tych ustaw, uważam że prezydent Duda nie miał innego ruchu. Moim zdaniem wiarygodność Komisji Europejskiej jest zerowa. Zwracałem uwagę przewodniczącemu Timmermansowi na łamanie praw człowieka w innych krajach, a on w ogóle nie reaguje – podkreślił.

Pytany o aktywność premiera Mateusza Morawieckiego, odpowiedział że Prezes Rady Ministrów ma dużo do zrobienia w sprawie art. 7. - Uważam, że to jest główny nurt jego pracy. Polska musi zgromadzić sześć państw, a najlepiej więcej, które wstawią się za nami, to jest oczywiście możliwe do zrobienia. Trzeba zacząć od Grupy Wyszehradzkiej, Rumunów, Bułgarii i innych – powiedział.

Marek Jurek ocenił także zmiany ordynacji wyborczej w Polsce. - To, że wprowadzono wybory większościowe jest złym rozwiązaniem. Na szczęście nastąpiło przyhamowanie, ale te zmiany są złe. Wybory w JOW-ach to wybory do których może zgłosić się każdy kandydat z lokalnym poparciem, a teraz będą liczyć się tylko listy partyjne, lub grupy parapartyjne. Chciałbym, żeby prezydent zawetował takie projekty ustaw – ocenił.

- Przypominam sobie jak prezydent Duda i Komorowski mieli w pierwszej turze wyborów prezydenckich po 5 milionów głosów, a Paweł Kukiz ok 3 mln. Pamiętam jak Andrzej Duda gratulował mu i mówił, że JOW-y są rzeczą o której trzeba dyskutować. Mam wielką nadzieję, że prezydent, przeciwstawi się temu procesowi cofania oddolnego charakteru samorządu – powiedział.

Na koniec programu, eurodeputowany Marek Jurek życzył redakcji Rzeczpospolitej oraz wszystkim słuchaczom #RZECZoPOLITYCE Wesołych Świąt i Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku.

Europoseł Jurek wypowiedział się na temat 7. artykułu Komisji Europejskiej skierowanego przeciwko Polsce. - To jest niestety kolejny akt kryzysu UE, który ujawnił się w ostatnich latach. Jestem przeciwny tezom forsowanym przez największe parlamentarne kręgi, które mówią o podobnej procedurze wobec Węgier. Wczoraj pan Timmermans znowu dopuścił się naruszenia prawa, ponieważ instrukcje przekazywane rządowi mają charakter nieformalny, nie powinny być aktem urzędowym. Te rekomendacje są zupełnie nieformalne, takie zalecenia mogłyby formułować rządy zgromadzone w Radzie Europejskiej, jeżeli większością 22 głosów, zdecydowałyby się wszcząć tę procedurę. To nie jest poważne, przecież KE nie formułuje rekomendacji dla innych państw. To, co się stało jest kuriozalne, ponieważ oceniono ustawy, które nie weszły w życie i nie są obowiązujące. Przewodniczący Timmermans i Komisja Europejska w jakiś sposób sprowokowali prezydenta do podpisu tych ustaw, uważam że prezydent Duda nie miał innego ruchu. Moim zdaniem wiarygodność Komisji Europejskiej jest zerowa. Zwracałem uwagę przewodniczącemu Timmermansowi na łamanie praw człowieka w innych krajach, a on w ogóle nie reaguje – podkreślił.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Prezydent Andrzej Duda ułaskawił agentów CBA skazanych w aferze gruntowej
Polityka
Jacek Kucharczyk: Nie spodziewałem się na listach KO Hanny Gronkiewicz-Waltz
Polityka
Po słowach Sikorskiego Kaczyński ostrzega przed utratą przez Polskę suwerenności
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Dyrektor pisała: "Taki sobie wybrałam"