Generał Zhang Yang miał powiesić się w swojej rezydencji pod Pekinem, po czterech miesiącach śledztwa w sprawie przyjmowania przez niego łapówek.
– Dwulicowy generał użył takiego podłego sposobu, by zakończyć życie i uniknąć kary za naruszenie partyjnego regulaminu i złamanie zasad państwa prawa. Utracił zaufanie partii – stwierdziła gazeta chińskiej armii „Jiefangjun bao".
Yang był szefem wydziału politycznego chińskiej Centralnej Komisji Wojskowej rządzącej dwumilionową armią. Formalnie istnieją dwie Komisje o identycznej nazwie – jedna Centralnego Komitetu partii komunistycznej, a druga państwowa. Ale w skład obu zawsze wchodzą te same osoby, zapewniając komunistom całkowite panowanie nad armią. A Yang zarządzający „wychowaniem politycznym" w armii był urzędnikiem partyjnym o najwyższej randze wojskowej.
W ciągu ostatnich pięciu lat ofiarami kampanii antykorupcyjnej prowadzonej przez chińskiego lidera Xi Jinpinga padło dwóch zastępców szefa Komisji (on sam był i jest jej szefem) – jeden został skazany na dożywocie, drugi zmarł na raka w trakcie śledztwa. Kolejnego członka Komisji i szefa sztabu chińskiej armii Fang Fenghui nikt nie widział od czasu aresztowania generała Yanga. Według informacji z Pekinu, Fenghui i Yang mieli zostać aresztowani jednego dnia, niedługo przed rozpoczęciem XIX zjazdu partii komunistycznej.
Spośród wyższych oficerów wcześniej zastępca komisarza politycznego floty, wiceadmirał Ma Faxiang popełnił samobójstwo, wyskakując z okna kwatery sił morskich w Pekinie. Wiceadmirał Jiang Zhonghua zaś z dowództwa Floty Morza Południowochińskiego wyskoczył z okna hotelu w trakcie przesłuchania przez wojskowych śledczych.