Decyzję o niedołączeniu Rosji do projektu budowy muzeum w miejscu byłego niemieckiego obozu zagłady w Sobiborze jednogłośnie podjęli przedstawiciele czterech państw: Polski, Holandii, Izraela i Słowacji. W związku z tym w ubiegłym tygodniu rosyjski MSZ wezwał w Moskwie ambasadorów tych krajów. Rosja twierdzi, że została zaproszona do udziału w projekcie w 2013 roku, a decyzję o niedopuszczeniu uważa za „skandaliczną".

- Nie rozumiem stanowiska Izraela. Dla mnie, jako człowieka, stanowisko tego kraju w tej kwestii jest absolutnie niedopuszczalne. Uważam, że to graniczy ze historyczną zdradą – powiedziała rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa, cytowana w programie „Wiesti niedieli" w rosyjskiej stacji rządowej Rossija 1.

Prowadzący programu powiedział, że pracujący w Sobiborze archeolodzy wielokrotnie się skarżyli, że „lokalni mieszkańcy rozkradają miejsca pochówków w poszukiwaniu złota".