Korespondencja z Brukseli
Trwający od marca dialog nie przekonał Brukseli, że działania zlecone przez ministra środowiska nie stanowią zagrożenia. Eksperci Komisji wrócili z Warszawy z przekonaniem, że prawo jest naruszane.
Chodzi o decyzję ministra środowiska Jana Szyszki o trzykrotnym zwiększeniu wycinki w Puszczy Białowieskiej w ciągu dziesięciu lat. Ma to być odpowiedzią na szerzenie się kornika atakującego świerki. – Uważamy, że Polska łamie unijne dyrektywy: siedliskową i ptasią. Puszcza jest częścią chronionego w Unii obszaru Natura 2000 – powiedział rzecznik KE Enrico Brivio. Przywołał dyrektywy ws. ochrony siedlisk przyrodniczych i dzikiej flory i fauny oraz ws. ochrony dzikiego ptactwa.
Szyszko skomentował informacje z Brukseli na antenie TV Republika. – Jest sprzeczność między Naturą 2000 a programem UNESCO, jeśli chodzi o działania ochronne – stwierdził.
Komisja wysłała Polsce wezwanie do usunięcia uchybień, co jest pierwszym etapem procedury o naruszenie unijnego prawa. Standardowo kraje mają dwa miesiące na odpowiedź i ewentualną obronę swoich przepisów. Ale w przypadku Polski Bruksela uznała, że sprawa jest pilna, bo wycinka już trwa. Dlatego rząd dostał na reakcję tylko miesiąc.