Kto ma prawo do Witosa

PSL zarzuca partii rządzącej, że instrumentalnie traktuje postać legendarnego przywódcy ludowców.

Aktualizacja: 10.06.2017 07:42 Publikacja: 08.06.2017 20:27

PiS twierdzi, że PSL nie ma wyłączności na Witosa.

PiS twierdzi, że PSL nie ma wyłączności na Witosa.

Foto: Rzeczpospolita, Piotr Guzik

W poniedziałek po Zielonych Świątkach, gdy wypada celebrowane przez PSL Święto Ludowe, minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel pojawił się pod pomnikiem Wincentego Witosa w Warszawie. Chciał w spokoju złożyć wiązankę, a przywitały go gwizdy ze strony młodzieżówki PSL. Przyniosła transparent z napisem: „Witos dla was jest przestępcą, a nad grobem wszyscy klęczą. Hańba!.

– Zachowanie PiS odnośnie do Witosa przepełnione jest obłudą i hipokryzją – mówi prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Zdaniem ludowców PiS nie ma prawa odwoływać się do spuścizny byłego premiera, dopóki nie poprze projektu o uznaniu za nieważne wyroków w procesie brzeskim.

Zapadły one w 1932 r. Witosa i dziewięciu innych liderów Centrolewu, sprzeciwiających się rządom sanacji, skazano na więzienie. Wcześniej na polecenie Józefa Piłsudskiego osadzono ich w twierdzy brzeskiej, gdzie byli bici i zastraszani.

Projekt o unieważnieniu wyroków ludowcy złożyli w styczniu 2016 r. Przeszedł dotąd tylko pierwsze czytanie. W dodatku rząd przedstawił opinię, z której wynika, że projekt jest niekonstytucyjny.

Z tą oceną nie zgadzają się ludowcy. Wyjaśniają, że chcą zastosować mechanizm podobny do tego z ustawy o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych. A poniedziałkowe starcie pod pomnikiem Witosa nie było jedynym w sprawie projektu ustawy.

3 czerwca Kosiniak-Kamysz wysłał list od prezydenta Andrzeja Dudy, w którym napisał, że bez „zatarcia wyroku w sfingowanym procesie" nie da się rozpocząć świętowania stulecia niepodległości. Marek Sawicki z PSL pokłócił się też o wyrok Witosa z wicemarszałkiem Ryszardem Terleckim z PiS podczas obrad konwentu seniorów. Usłyszał, że PiS nie poprze żadnej ustawy unieważniającej wyroki II RP.

– Ludowcy nie mają wyłączności na Witosa i nie będą decydować, komu składamy kwiaty – komentuje rzeczniczka PiS Beata Mazurek. – A poza tym rządzili osiem lat, nie wspominając wcześniejszych koalicji, i mieli wystarczająco dużo czasu, by zrehabilitować byłego premiera – zauważa.

Kosiniak-Kamysz nie ukrywa, że jego partia w poprzedniej kadencji składała podobny projekt. Jednak jego zdaniem nie usprawiedliwia to PiS. – Platforma, podobnie jak PiS, popiera dawny obóz sanacji. Różnica jest taka, że nie ubiera się przy tym w strój ludowy – odpowiada Władysław Kosiniak-Kamysz.

Sporów PiS z PSL o Witosa w przeszłości było więcej. W ostatnich latach politycy PiS, w tym Jarosław Kaczyński, kilkakrotnie pojawiali się na uroczystościach w rocznicę urodzin Wincentego Witosa w jego rodzinnej wsi Wierzchosławice. Spotykało się to z krytyką ze strony PSL. Ludowcom nie podobało się też to, że w listopadzie 2016 r. PiS zorganizowało we wsi Witosa konwencję rolną.

Czy pamięć o ludowcu jest aż tak ważna z punktu widzenia obecnej polityki? – Elektorat wiejski, o który rywalizują obie partie, to często osoby starsze, więc pamięć historyczna może mieć dla nich znaczenie. A poza tym Witos, Mikołajczyk i zielona koniczynka to jedne z ostatnich elementów przesądzających o specyfice PSL – mówi politolog prof. Rafał Chwedoruk.

W poniedziałek po Zielonych Świątkach, gdy wypada celebrowane przez PSL Święto Ludowe, minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel pojawił się pod pomnikiem Wincentego Witosa w Warszawie. Chciał w spokoju złożyć wiązankę, a przywitały go gwizdy ze strony młodzieżówki PSL. Przyniosła transparent z napisem: „Witos dla was jest przestępcą, a nad grobem wszyscy klęczą. Hańba!.

– Zachowanie PiS odnośnie do Witosa przepełnione jest obłudą i hipokryzją – mówi prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Zdaniem ludowców PiS nie ma prawa odwoływać się do spuścizny byłego premiera, dopóki nie poprze projektu o uznaniu za nieważne wyroków w procesie brzeskim.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Marek Jakubiak: Najazd na dom Zbigniewa Ziobry. Mieszkanie posła to poseł
Polityka
Jacek Sutryk: Rafał Trzaskowski zwycięzcą debaty w Warszawie. To czołówka samorządowa
Polityka
Czy w Polsce wróci pobór? Kosiniak-Kamysz: Zasadnicza służba wojskowa tylko zawieszona
Polityka
Dlaczego Koła Gospodyń Wiejskich otrzymywały pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości?
Polityka
Przeszukanie domu Zbigniewa Ziobry trwało prawie dobę