Rzeczpospolita: Czy temat wydatków, kart, premii i nagród to może być przełomowy kryzys dla PiS?
Marcin Mastalerek, były rzecznik PiS: Nie. Ale w sposób oczywisty te tematy szkodzą rządzącym. Byłem zdziwiony, że PiS tak łatwo dało sobie narzucić te tematy i nie podjęło nawet próby ich przykrycia. Nie mówiąc już o szybkiej reakcji i zamknięciu tematu, który nie jest nowy, bo temat premii pojawia się cyklicznie w polskiej polityce i nie powinien być zaskoczeniem dla władzy. To były interpelacje posłów z drugiego szeregu, a zdominowały tydzień. PiS mając całą machinę państwową, parlament, rząd, wiele instytucji, po raz kolejny na długi czas dało sobie narzucić dyskusję na niewygodny temat. Tym jestem zdumiony. Nie było odpowiedniej reakcji kryzysowej.