Litwa: Dziwna dymisja minister zdrowia

Szefowa resortu zdrowia podała się do dymisji. Powód: drobna łapówka z czasów, gdy nie była ministrem. Może premier Algirdas Butkevičius i jego socjaldemokraci chcą w ten sposób ukryć poważniejszą aferę?

Aktualizacja: 10.02.2016 17:25 Publikacja: 10.02.2016 16:50

By Augustas Didžgalvis (Own work) [CC BY-SA 4.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)], vi

By Augustas Didžgalvis (Own work) [CC BY-SA 4.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)], via Wikimedia Commons

Foto: commons.wikimedia.org

Dziś z Butkevičiusem spotkała się prezydent Dalia Grybauskaite, która potem tajemniczo oświadczyła: rząd staje się podatny na korupcję, a za jego pracę odpowiedzialność ponosi głównie premier.

Po tych słowach szef rządu poczuł się na tyle niedobrze, że odwołał wizytę w Indiach i Bangladeszu i to w ostatniej chwili - bo do Azji miał na tydzień wyruszyć w czwartek. Oficjalnie: leży w łóżku. Według nieoficjalnych spekulacji - zastanawia się, jak ratować się przed zwolnieniem albo porażką w jesiennych wyborach do litewskiego Sejmu.

Prezydent powiedziała też, że dymisja minister zdrowia Rimante Šalaševičiute wchodzi w życie 18 lutego. Powód tej dymisji jest zadziwiający. Pani minister powiedziała pod koniec stycznia w wywiadzie radiowym, że kilka lat temu krewny leżący w szpitalu poprosił ją, by dała łapówkę lekarzowi, zanim ten przystąpi do operacji. Nawet groził, że w ogóle nie da się pokroić, jeżeli medyk nie będzie zmotywowany finansowo. Wręczyła mu kopertę.

- Byłem przekonany, że z tej sprawy nic poważnego nie wyniknie. Nie wzięła nic dla siebie. Była postawiona w trudnej sytuacji, chodziło o zdrowie członka rodziny. I nie miała wówczas pojęcia, że będzie ministrem - mówi "Rzeczpospolitej" Audrius Bačiulis, czołowy litewski komentator, publicysta tygodnika "Veidas". - I nagle tę drobną sprawę negatywnie ocenił premier. Potem zebrała się komisja Partii Socjaldemokratycznej, do której należą i premier, i pani minister. Komisja mająca w nazwie "czystą politykę", co dziwnie brzmi w odniesieniu do tego ugrupowania, stwierdziła, że Šalaševičiute musi odejść - dodaje Audrius Bačiulis.

Jego zdaniem minister zdrowia została rzucona na pożarcie opinii publicznej. Pod adresem Partii Socjaldemokratycznej i koalicyjnej Partii Pracy padają bowiem poważniejsze zarzuty niż kopertówka w szpitalu.

Krążą pogłoski, choć na razie bez dowodów, że w ministerstwach, którego szefami są politycy tych ugrupowań, z każdego przetargu parę procent trafia do czarnej kasy partyjnej. We wtorek w związku z podejrzeniami dotyczącymi nieprzejrzystych przetrargów podał się wiceminister rolnictwa (szefowa resortu jest z Partii Pracy). Chodzi m.in. o zakup żywności dla najbardziej potrzebujących, za którą - jak się podejrzewa - znacznie przepłacano.

Socjaldemokraci mają też problem z zarzutami wobec mera Druskiennik, zarazem wiceszefa partii. Zapraszał on na darmowe pobyty weekendowe ministrów do swojego hotelu ze spa i striptizem. A jedna z ustaw nagle została znowelizowana, dzięki czemu budowa, którą prowadził w tym uzdrowisku, z nielegalnej stała się legalna. W sprawie zmiany ustawy trwa śledztwo, premier został już przesłuchany i twierdzi, że wykazał swoją niewinność.

Dziś z Butkevičiusem spotkała się prezydent Dalia Grybauskaite, która potem tajemniczo oświadczyła: rząd staje się podatny na korupcję, a za jego pracę odpowiedzialność ponosi głównie premier.

Po tych słowach szef rządu poczuł się na tyle niedobrze, że odwołał wizytę w Indiach i Bangladeszu i to w ostatniej chwili - bo do Azji miał na tydzień wyruszyć w czwartek. Oficjalnie: leży w łóżku. Według nieoficjalnych spekulacji - zastanawia się, jak ratować się przed zwolnieniem albo porażką w jesiennych wyborach do litewskiego Sejmu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
W USA trwają antyizraelskie protesty na uczelniach. Spiker Johnson wybuczany
Polityka
Kryzys polityczny w Hiszpanii. Premier odejdzie przez kłopoty żony?
Polityka
Mija pół wieku od rewolucji goździków. Wojskowi stali się demokratami
Polityka
Łukaszenko oskarża Zachód o próbę wciągnięcia Białorusi w wojnę
Polityka
Związki z Pekinem, Moskwą, nazistowskie hasła. Mnożą się problemy AfD