Nowacka wypowiedziała się na temat przyszłych planów politycznych polskiej lewicy. - Widać, że ta silna, sensowna, odważna, konsekwentna lewica jest potrzebna. Niestety interesy ludzi lewicy, interesy dwóch odrębnych partii są rozbieżne. (...) Żadne zjednoczenie, które byłoby trwałe, sensowne, i w dodatku wiarygodne, nie następuje "od tak". (...) Nie ma sensu kopać się z politycznym koniem, tylko trzeba zastanowić się, co możemy zrobić, więc złożyłam propozycję, żebyśmy my, jako ludzie lewicy, zaczęli ze sobą współpracować w konkretnych sprawach. Zacznijmy od porozumienia w kilku kwestiach programowych i sprawdźmy się w boju – powiedziała.
Gość naszego programu opisała niedzielne spotkanie środowisk lewicowych, które odbyło się w Warszawie. - To, co się wydarzyło w niedzielę jest pierwszym krokiem do większego ruchu budowania lewicy w Polsce. Jeżeli nie da się budować we współpracy z partiami (...) to będziemy to robić sami, oddolnie. Tym celem nie są tylko wybory parlamentarne w 2019 r., ale po tych wyborach realny wpływ na kształt polskiej demokracji, instytucji, edukacji, służby zdrowia, tego w jaki sposób będzie Polska funkcjonowała – oceniła.
Nowacka powiedziała, że lewica ma dwa główne bloki działania. - Europejska Inicjatywa Ustawodawcza jest już gotowa (...), teraz zastanawiamy się czy ruszać ze sprawami przyrody czy ze sprawami świeckości państwa. Natomiast równolegle zaproponowałam cztery obszary poważnej dyskusji merytorycznej i programowej. Czyli dotyczącej polityki edukacyjnej (...), systemu emerytalnego, służby zdrowia – powiedziała.
Gość naszego programu dodała, że bardzo ważną rzeczą jest dyskusja, która musi nastąpić na temat stanu konstytucji po rządach PiS. - Mamy świadomość, że po PiS-ie zmiany konstytucyjne będą konieczne. Trzeba będzie zabezpieczyć instytucje możliwie, przed kolejnymi próbami zmian ustrojowych. (...) Nie może być tak, że lewica walkowerem oddaje istotne tematy – oceniła.
- 15 kwietnia spotkamy się, żeby podsumować to, co się wydarzy. (...) Mam nadzieję, że będziemy mieli za sobą przygotowania przynajmniej do jednej z tych poważniejszych debat. Ja bym priorytetyzowała konstytucję – podkreśliła.