Aktualizacja: 29.01.2016 05:58 Publikacja: 28.01.2016 17:31
Władimir Miedinski, minister kultury Rosji: - Głęboko wierzę, że Rosjanie i Ukraińcy to jeden naród. To ta sama krew, prawie nie ma różnic kulturowych
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
Rz: Jest pan pierwszym od lat członkiem rosyjskiego rządu, który przyjechał do Polski. To sygnał nowego otwarcia ze strony Kremla?
Władimir Miedinski: Zawsze pozostawaliśmy otwarci wobec Polski, to się nigdy nie zmieniło. To nie my zaczęliśmy robić problemy. Polska przyłączyła się do sankcji przeciw Rosji. I rzecz haniebna: w Polsce niszczone, nawet burzone są pomniki ku czci Rosjan, którzy walczyli o wyzwolenie Polski. Gdy zaś idzie o kulturę, polski rząd, niestety, wycofał wsparcie dla artystów z Polski, który mieli występować w ubiegłym roku w Rosji. My nigdy tego nie zrobiliśmy, w Polsce występowały z naszym wsparciem najlepsze zespoły, Balet Moisiejewa, Chór Aleksandrowa. Cały nasz plan został wykonany, podczas gdy Polska zorganizowała u nas tylko festiwal filmowy. Mamy nadzieję, że wraz ze zmianą rządu to się zmieni.
Nieprzypadkowo pierwsza decyzja rządu Friedricha Merza dotyczyła ograniczenia nielegalnej imigracji. Tego domaga...
Za kilka lat my w regionie znajdziemy się w bardzo napiętej sytuacji. Polska i Litwa rozumieją poziom zagrożenia...
Przywódca czwartej największej demokracji świata, prezydent Brazylii Inácio Lula da Silva weźmie 9 maja udział w...
Szefowie dyplomacji krajów Unii Europejskiej rozpoczęli w środę w Warszawie nieformalne rozmowy. Jak obronić Ukr...
Chmary ukraińskich dronów atakują co noc Moskwę, w której zbiera się ponad 20 przywódców różnych państw, by oglą...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas