– Pan zawsze był, jest i mam nadzieję, że pozostanie przyjacielem narodu żydowskiego – powiedział podczas spotkania z prezydentem Rosji Władimirem Putinem przewodniczący Europejskiego Kongresu Żydów Wiaczesław Mosze Kantor (urodzony w Moskwie miliarder).
Szef organizacji zrzeszającej 2,5 mln europejskich Żydów (w sprawach międzynarodowych zajmującej czasem inne stanowisko niż Światowy Kongres Żydów) poskarżył się Putinowi na obecny stan rzeczy w Europie.
Mówiąc o wyzwaniach, przed jakimi stanęli europejscy Żydzi w związku z napływem imigrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Kantor stwierdził, że w Europie w szybkim tempie wzrasta poziom antysemityzmu. – Nie mamy dobrych wiadomości. Sytuacja Żydów w Europie jest najgorsza od czasów II wojny światowej – mówił.
Władimir Putin uspokajał, że sytuacja ta jest mu znana, i zaproponował rozwiązanie. – Niech przyjeżdżają do nas. Ze Związku Radzieckiego wyjeżdżali, teraz niech wracają – powiedział.
W odpowiedzi na to Kantor stwierdził, że „sytuacja Żydów w Rosji prawdopodobnie jest najlepsza w Europie" i że kongres rozważy propozycję rosyjskiego prezydenta.