Tyszka: Jak zachowają się warchoły

- Inteligencję Polaków obraża i „ciamajdan", i twierdzenie, że to był pucz – mówi wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka

Aktualizacja: 17.01.2017 15:56 Publikacja: 16.01.2017 17:55

Tyszka: Jak zachowają się warchoły

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Czy posłowie PO i Nowoczesnej powinni zostać przykładnie ukarani za protesty w sali plenarnej Sejmu, żeby do protestów więcej nie doszło?

Stanisław Tyszka, wicemarszałek Sejmu, Kukiz'15: Po rozpoczęciu żenującego partyjniackiego kryzysu sejmowego 16 grudnia, od razu mówiłem, że z jednej strony nie należało pochopnie karać posła opozycji histerycznej, a z drugiej strony nie wolno było ustępować z prowadzenia obrad w sali plenarnej.

Nazywał ich pan „warchołami".

Ale później wielokrotnie powtarzałem, że trzeba jak najszybciej przywrócić w Sejmie porządek, wykorzystując do tego wszystkie regulaminowe instrumenty.

Czyli karać?

Obywatele nie po to płacą posłom 10 tys. zł miesięcznie, by oglądać takie awantury, ale po to, by reprezentowali ich interesy i uczciwie pracowali. Groźby kar najwyraźniej podziałały, bo posłowie opuścili mównicę.

Dlaczego chce pan teraz amnestii, skoro wcześniej jako jeden z pierwszych domagał się karania?

Ustała podstawowa przyczyna, sala nie jest już okupowana. Straciliśmy jednocześnie ponad miesiąc. Uważam, że teraz Sejm powinien wrócić do normalnej pracy. Nie ma sensu eskalować konfliktu PiS z PO, dawać się wciągać w te ich gierki przykrywające nieudolność i bilion długu publicznego, który przekroczyliśmy we wtorek. Polska musi się wyrwać z nieustannego spektaklu wojny PO-PiS, którego kulminacją był ostatni miesiąc, i w końcu przywrócić debacie publicznej powagę.

Proszę zauważyć, że tylko klub Kukiz'15 ani na chwilę nie przestał pracować. Złożyliśmy m.in. trzy projekty ustaw dotyczące: wprowadzenia najprostszej w UE deklaracji VAT, obniżenia VAT na książki i prasę elektroniczną, likwidacji Polskiej Organizacji Turystycznej.

Jako wicemarszałek Sejmu namawia pan partię mającą w nazwie „prawo" i „sprawiedliwość" do przymykania oczu na łamanie prawa?

Na razie w Polsce dostrzegam ogrom bezprawia i sprawiedliwość dla wybranych. Co do kar, to planuję poczekać na wniosek na prezydium Sejmu i zobaczyć jak sejmowe warchoły będą się dalej zachowywać. Posłowie nie mogą łamać regulaminu i narażać Polski na śmieszność.

A rządzący?

Z drugiej strony, partia rządząca i, niestety, marszałek też nie są bez winy. Partie polityczne wspólnie od lat urządzają nam żałosne spektakle medialne zamiast naprawiać Rzeczpospolitą. Teraz w dodatku Sejm zrobił sobie kolejne dwa tygodnie przerwy, jak się domyślam, na podstawie jakiegoś nieformalnego porozumienia prezesa Kaczyńskiego i przewodniczącego Schetyny. Szkoda, że obywatele nie mogą zrobić sobie takiej przerwy od pracy i płacenia podatków.

Czy Małgorzata Kidawa-Błońska z PO i Barbara Dolniak z Nowoczesnej powinny zostać pozbawione stanowisk wicemarszałków Sejmu za udział w proteście?

Uważam, i powiedziałem to też wyraźnie na posiedzeniu prezydium Sejmu, że obie panie zachowały się niewłaściwie. Wicemarszałkowie powinni stać na straży godności Sejmu, a nie go okupować!

Ich postawa urągała godności Sejmu?

Proszę sobie wyobrazić, że usłyszałem od obu pań, że one tylko „broniły fotela marszałka". Brzmi jak kiepski żart, prawda? Natomiast jeśli chodzi o wskazywanie wicemarszałków, to jest to przywilej klubów parlamentarnych. PO i Nowoczesna powinny przemyśleć zachowanie swoich przedstawicieli w prezydium.

Spodziewa się pan w przyszłości kolejnych protestów obu partii w Sejmie?

Myślę, że dotarły do nich głosy obywateli oburzonych taką nieregulaminową formą protestu i mam nadzieję, że nie odważą się tego więcej robić.

Czy należy zmienić regulamin Sejmu, żeby do protestów i zajmowania mównicy więcej nie doszło?

Myślę, że warto rozważyć zaostrzenie w regulaminie kar finansowych za jego łamanie. Przy okazji jednak przypominam, że PiS od ponad roku nie wdrożył tzw. pakietu demokratycznego dającego więcej możliwości forsowania własnych projektów opozycji merytorycznej, takiej jak Kukiz'15. A autor tego projektu Kazimierz Ujazdowski nawet opuścił ostatnio PiS, mówiąc, że nie akceptuje kontynuacji przez tę partię antydemokratycznej polityki PO.

Czy w Polsce miała miejsce próba puczu?

Nie jestem pewien, co jest bardziej żałosne, czy też bardziej obraża inteligencję Polaków: czy ta PONowoczesna okupacja zwana „ciamajdanem", czy może właśnie twierdzenie, że to był pucz. Pucz według słownika języka polskiego to „zamach stanu dokonany przez grupę wojskowych", a nie medialny spektakl przeprowadzony przez niepoważnych polityków.

A czy budżet uchwalono z naruszeniem prawa?

Głosowanie łączne z poprawkami do budżetu było oczywiście sprzeczne z regulaminem Sejmu. Było też sprzeczne z ideą mandatu poselskiego. Posłowie zostali pozbawieni możliwości głosowania w zgodzie z własnym sumieniem, rozumem i wskazówkami wyborców. PiS założył, że wszyscy mają głosować na rozkaz według rekomendacji komisji (dwa bloki poprawek, jedne wszystkie „za", drugie „przeciw"). To partiokratyczna kpina z demokracji.

Chce pan powiedzieć, że budżet jest nielegalny?

Z formalnoprawnego punktu widzenia o jego legalności świadczy podpis marszałka. Zgodność budżetu z konstytucją mógłby podważyć Trybunał Konstytucyjny, ale tego nie zrobi, bo trybunał w Polsce jest od zawsze na usługach partyjnych mocodawców. Wcześniej z PO, a teraz z PiS.

Ile Kukiz'15 chciał zgłosić poprawek do budżetu?

Mieliśmy, jeśli dobrze pamiętam, 12 poprawek. M.in. Błażej Parda zaproponował takie zmiany, które umożliwiłyby podniesienie kwoty wolnej od podatku PIT do 6600 zł dla wszystkich obywateli.

Czy będziecie chcieli, żeby TK zajął się budżetem?

Będziemy rozważali wniosek poruszający kwestię blokowego głosowania poprawek. I gdyby Trybunał był wybierany, tak jak proponowaliśmy najpierw my, a potem Komisja Wenecka, przez większość kwalifikowaną dwóch trzecich posłów, czyli przestałby być Trybunałem partyjnym, to taki wniosek miałby sens i duże szanse powodzenia. Teraz wyrok jest raczej przesądzony.

A kto odpowiada za ten bilion długu, o którym wspomniał pan wcześniej?

Wszystkie partie rządzące Polską po 1989 r., w tym wszystkie mające reprezentację w obecnym Sejmie. Te partie robią sobie z Polaków żarty, urządzając regularnie karczemne awantury, a jednocześnie zadłużając nas w tempie 10 mln zł na godzinę. Co roku każdy pracujący Polak płaci 2 tys. zł w podatkach tylko na odsetki od długu, wspomagając w ten sposób zagraniczne – w większości – banki.

I co chcecie zrobić, żeby państwo się nie zadłużało?

Kukiz'15 jako jedyna siła polityczna w Sejmie proponuje wpisanie do konstytucji zasady zrównoważonego budżetu (takie same wydatki jak dochody) i zakazu zadłużania Polaków .

Czy w tej kadencji Sejmu powinny rozpocząć się prace nad zmianą konstytucji?

Oczywiście, że tak, jak najszybciej, bo bez zmiany konstytucji zasadnicza zmiana jest niemożliwa. Już w grudniu 2015 r. złożyliśmy projekt powołania komisji konstytucyjnej w Sejmie. Dotychczas nie odbyło się jego pierwsze czytanie. Także nasz projekt poprawek do konstytucji odpartyjniających TK został zamrożony przez PiS.

Kiedy poznamy projekt ustawy zasadniczej autorstwa Kukiz'15?

Uważamy, że projekt, czy projekty, nowej konstytucji powinny powstać w poważnej, ogólnonarodowej debacie, w której uczestniczyć będą nie tylko partie polityczne, ale przede wszystkim wszystkie zainteresowane środowiska obywatelskie. My oczywiście pracujemy nad poszczególnymi rozwiązaniami ustrojowymi, już część przedstawialiśmy (m.in. w sprawie TK, ordynacji czy instytucji posła zastępczego) i będziemy to dalej systematycznie robić. PiS chce zmiany ordynacji wyborczej. Mogą liczyć na wasze wsparcie? Będziecie optować również za dwiema kadencjami dla parlamentarzystów?

Tylko jeśli dojrzeją do tego, że to obywatele, a nie szefowie partii powinni wskazywać i rozliczać posłów, czyli jeśli poprą jednomandatowe okręgi wyborcze do Sejmu. Ale PiS, tak jak wszystkie partie polityczne, boi się JOW-ów. Pomysł dwóch kadencji dla parlamentarzystów warto rozważyć.

Do czego zmierza wprowadzenie do Sejmu ordynacji mieszanej?

Trzeba by rozmawiać o konkretnym projekcie, bo są różne wersje ordynacji mieszanych. Zasadniczo będzie ona zapewne dla obywateli jeszcze mniej korzystna od obecnej niewiększościowej. Domyślam się, że PiS szuka sposobu na przedłużenie swojej władzy, którą zdobyło przez bardzo korzystny dla niego zbieg okoliczności na scenie partyjnej. Może również zabezpieczeniu ewentualnej nowej ordynacji służyła tak zawzięta walka o Trybunał Konstytucyjny.

Czy Kukiz'15 nie powinien się cieszyć z choćby połowicznego wprowadzenia JOW?

Nie, w żadnym wypadku. Idea 460 JOW do Sejmu sprowadza się do tego, żeby powstała bliska relacja między obywatelami a ich przedstawicielami w stosunkowo małych okręgach wyborczych. W większych okręgach dominują media i pieniądze, a nie bezpośrednie relacje, co można zaobserwować na przykładzie Senatu.

„Puls Biznesu" opublikował listę tysiąca osób z PiS - posłów, rodzin członków PiS i bliskich – w spółkach skarbu państwa. Skąd ta zachłanność na stanowiska, kiedy PiS w kampanii przekonywał, że będzie inaczej?

To jest naturalny element partiokracji, czyli postępującego zawłaszczania państwa przez partie polityczne, nie działające na rzecz dobra wspólnego, ale na rzecz właśnie swoich rodzin i znajomych. Możemy to powstrzymać tylko przez oddanie obywatelom kontroli nad władzą. Dopóki obywatele nie będą mogli odwołać swojego przedstawiciela w Sejmie, każda kolejna ekipa rządząca naszym państwem będzie robić dokładnie to samo.

Czy posłowie PO i Nowoczesnej powinni zostać przykładnie ukarani za protesty w sali plenarnej Sejmu, żeby do protestów więcej nie doszło?

Stanisław Tyszka, wicemarszałek Sejmu, Kukiz'15: Po rozpoczęciu żenującego partyjniackiego kryzysu sejmowego 16 grudnia, od razu mówiłem, że z jednej strony nie należało pochopnie karać posła opozycji histerycznej, a z drugiej strony nie wolno było ustępować z prowadzenia obrad w sali plenarnej.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory samorządowe 2024: Gdzie odbędzie się II tura? Kraków, Poznań i Wrocław znów będą głosować
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Koniec epoki Leszka Millera. Nie znajdzie się na listach do europarlamentu
Polityka
Polexit. Bryłka: Zagłosowałabym za wyjściem Polski z UE
Polityka
"To nie jest prawda". Bosak odpowiada na zarzut ambasadora Izraela
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Wybory samorządowe 2024. Kto wygra w Krakowie? Nowy sondaż wskazuje na rolę wyborców PiS