Rosyjski minister Aleksander Tkaczow mimo zakazu przyjedzie do Berlina

Aleksander Tkaczow jest na czarnej liście Rosjan, którzy w związku z agresją Kremla na Ukrainę nie mogę wjeżdżać do UE. Minister rolnictwa przyjedzie jednak do stolicy najważniejszego kraju Unii.

Publikacja: 13.01.2017 15:04

Minister rolnictwa Rosji Aleksander Tkaczow (pierwszy z prawej)

Minister rolnictwa Rosji Aleksander Tkaczow (pierwszy z prawej)

Foto: msx.ru

Ministrowi z Rosji załatwił wizytę w Berlinie, jak piszą niemieckie media, minister rolnictwa RFN Christian Schmidt z bawarskiej CSU (partia ta często wykazuje prorosyjskie skłonności). Choć Tkaczow będzie gościem istotniejszego resortu - Ministerstwa Spraw Zagranicznych. I weźmie 22 stycznia udział w spotkaniu ministrów rolnictwa G-20 (grupy najbogatszych państw świata).

MSZ posłużyło się sprytnym wybiegiem. Zakwalifikowało imprezę, na którą przyjedzie Tkaczow, jako posiedzenie - niemającej oczywiście nic wspólnego z rolnictwem - Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). Tak twierdzi Redaktionsnetzwerk (RND), sieć niemieckich mediów regionalnych, która pierwsza opisała sprawę ominięcia unijnego zakazu wjazdu dla rosyjskiego oficjela.

Dla niepoznaki zakazano Tkaczowowi odwiedzin na odbywających się w tym samym czasie w Berlinie wielkich targach rolnych i spożywczych Grüne Woche.

Rosjanie nie ukrywają radości i twierdzą - ustami biura prasowego ministerstwa rolnictwa - że Tkaczow przeprowadzi w Berlinie wiele rozmów.

Zareagował i niemiecki MSZ. Okazało się, że żadne z państw unijnych, ani tych należących do G-20 nie zgłosiło zastrzeżeń do wizyty w Berlinie rosyjskiego VIP-a z czarnej listy - cytuje rzecznika niemieckiej dyplomacji austriacka agencja prasowa APA.

Aleksander Tkaczow jest ministrem rolnictwa od kwietnia 2015 roku. Wcześniej kilkanaście lat był gubernatorem Kraju Krasnodarskiego, który leży przy granicy z Ukrainą. Od półwyspu Krym dzieli go jedynie kilka kilometrów cieśniny Kerczeńskiej. Tkaczow był wielkim zwolennikiem połączenia mostem Kraju Krasnodarskiego z Krymem, zanim nawet doszło do aneksji półwyspu przez Rosjan.

Jako gubernator i lokalny lider partii władzy Jedna Rosja Tkaczow wsławił się nacjonalizmem. Twierdził m.in. że nielegalnego imigranta od legalnego można odróżnić po końcówce nazwiska. Ci nielegalni mają jego zdaniem nazwiska na - "szwili", "dze" (Gruzini), "ogły/oglu" (narody tureckojęzyczne), "jan" (Ormianie).

Po aneksji Tkaczow został nagrodzony przez Putina za "obronę Krymu". Doszło do tego 7 czerwca 2014 roku. Na unijną czarną listę trafił kilka tygodni później.

Rosja na sankcje i zakazy Zachodu zareagowała kontrsankcjami - zawieszeniem importu artykułów rolno-spożywczych. Niemcy tracą z tego powodu miliard euro rocznie.

Niemcy 1 grudnia 2016 roku przejęły roczne przewodnictwo w G-20 od Chin. Jedno z haseł niemieckiego przewodnictwa to "Zapewnić stabilizację".

Ministrowi z Rosji załatwił wizytę w Berlinie, jak piszą niemieckie media, minister rolnictwa RFN Christian Schmidt z bawarskiej CSU (partia ta często wykazuje prorosyjskie skłonności). Choć Tkaczow będzie gościem istotniejszego resortu - Ministerstwa Spraw Zagranicznych. I weźmie 22 stycznia udział w spotkaniu ministrów rolnictwa G-20 (grupy najbogatszych państw świata).

MSZ posłużyło się sprytnym wybiegiem. Zakwalifikowało imprezę, na którą przyjedzie Tkaczow, jako posiedzenie - niemającej oczywiście nic wspólnego z rolnictwem - Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). Tak twierdzi Redaktionsnetzwerk (RND), sieć niemieckich mediów regionalnych, która pierwsza opisała sprawę ominięcia unijnego zakazu wjazdu dla rosyjskiego oficjela.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory w Indiach. Modi u progu trzeciej kadencji
Polityka
Przywódcy Belgii i Czech ostrzegają UE przed rosyjską dezinformacją
Polityka
Zakaz używania TikToka razem z pomocą Ukrainie i Izraelowi. Kongres USA uchwala przepisy
Polityka
Kaukaz Południowy. Rosja się wycofuje, kilka państw walczy o wpływy
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
USA i Wielka Brytania nakładają nowe sankcje na Iran. „Jesteśmy o krok od wojny”