Gen. Różański był gościem Bartosza Węglarczyka w programie Onet Opinie. Wojskowy przyznał, że obecnie ćwiczeń z udziałem wojsk sojuszniczych prowadzi się coraz mniej. - Uważam, że takich ćwiczeń jest za mało. Ta tendencja spadkowa jest negatywnym wyznacznikiem – powiedział. - Ogromny szacunek dedykuję tym, którzy spędzają czas na poligonach – dodał.

Generał zauważył, że wybudowanie stałej bazy wojsk amerykańskich w Polsce nie jest konieczne. - Taką instalację mamy w Redzikowie. Ona jest bardzo ważna dla Amerykanów. Więc ten element stałej obecności USA mamy - mówił.

Szacuje się, że budowa stałej bazy wojskowej USA w Polsce to koszt rzędu dwóch miliardów złotych - pisze Onet. - Zainstalowanie takiej bazy wojsk amerykańskich jest ogromnym wysiłkiem finansowym. Myślę, że te pieniądze bardziej byłyby wskazane na budowanie naszego potencjału zbrojnego. I tutaj te pieniądze są potrzebne – powiedział Różański.

- Dla mnie korzystniejsza będzie sytuacja, kiedy więcej żołnierzy wojsk sojuszniczych będzie znało nasz teren. To da nam większą gwarancję bezpieczeństwa, niż baza, która będzie elementem o charakterze bardziej politycznym niż wojskowym – stwierdził gość Bartosza Węglarczyka.

Generał zauważył też, że spowolniła modernizacja techniczna polskich sił zbrojnych. - W ubiegłym roku powinniśmy mieć 8 śmigłowców wielozadaniowych, za dwa lata powinniśmy mieć pierwszy okręt podwodny. Jeden z batalionów powinien mieć już system DMS. Te wszystkie tematy są odsyłane w przyszłość. Czy to napawa optymizmem? Mnie nie -powiedział gen. Różanki w programie Onet Opinie.