Nowoczesna: Hipokryzja i bezduszność "prospołecznego" rządu PiS

- Protestujący niepełnosprawni i ich rodzice dokonali czegoś bardzo ważnego. Zwrócili uwagę na problemy osób z niepełnosprawnością i pokazali hipokryzję i bezduszność "prospołecznego" rządu Prawa i Sprawiedliwości - napisała Katarzyna Lubnauer, szefowa Nowoczesnej, komentując zawieszenie protestu w Sejmie.

Aktualizacja: 27.05.2018 15:44 Publikacja: 27.05.2018 15:29

Krzysztof Mieszkowski

Krzysztof Mieszkowski

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Protest osób niepełnosprawnych, ich rodziców i opiekunów, trwał od 18 kwietnia. Okupujący budynek w Sejmie zgłaszali dwa postulaty - zrównania renty socjalnej z minimalną rentą z tytułu niezdolności do pracy oraz wprowadzenia dodatku dla osób niepełnosprawnych, niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia, w kwocie 500 złotych miesięcznie.

Protestujący przekonywali, że zrealizowano tylko jeden ich postulat - podniesienie renty socjalnej. Ma ona wzrosnąć do 1029,80 zł.

- Protestujący niepełnosprawni i ich rodzice dokonali czegoś bardzo ważnego - wskazała Katarzyna Lubnauer, szefowa Nowoczesnej. - Zwrócili oni uwagę na problemy osób z niepełnosprawnością - tłumaczyła na Twitterze, zapowiadając, że "to przyniesie zmiany". Jej zdaniem protestujący także "pokazali hipokryzję i bezduszność „prospołecznego” rządu PiS".

- Dziękujemy za Waszą determinację - napisała do protestujących przewodnicząca Nowoczesnej. - Zmienili podejście bardzo wielu Polaków do potrzeb i oczekiwań osób niepełnosprawnych. To ich zasługa, za którą musimy im być wdzięczni jako społeczeństwo - dodała.

- Niepełnosprawni i ich opiekunowie pokazali z jaką determinacją można walczyć o swoje godne demokratyczne prawa - ocenił z kolei Krzysztof Mieszkowski, poseł Nowoczesnej. Także on skoncentrował uwagę na postawę rządu Prawa i Sprawiedliwości wobec protestu. Zdaniem polityka protestujący "zdemaskowali hipokryzję rządu Morawieckiego, brak wrażliwości Szydło, znieczulicę Kaczyńskiego i kleru".

- Betony z PiS-u szybują w sondażach. Kto ich popiera? - zastanawiał się Mieszkowski na Twitterze.

Protest osób niepełnosprawnych, ich rodziców i opiekunów, trwał od 18 kwietnia. Okupujący budynek w Sejmie zgłaszali dwa postulaty - zrównania renty socjalnej z minimalną rentą z tytułu niezdolności do pracy oraz wprowadzenia dodatku dla osób niepełnosprawnych, niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia, w kwocie 500 złotych miesięcznie.

Protestujący przekonywali, że zrealizowano tylko jeden ich postulat - podniesienie renty socjalnej. Ma ona wzrosnąć do 1029,80 zł.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Andrzej Duda ułaskawił byłych agentów CBA. "Zanim się obejrzymy, gotów będzie ułaskawić cały PiS"
Polityka
Odesłać młodych Ukraińców na Ukrainę? Dworczyk: Wielu wyjechało łamiąc prawo
Polityka
Wybory do PE. Cezary Tomczyk mówi, że KO chce wygrać z Niemcami
Polityka
Europoseł PiS mówi, że "to jest już inna UE". Czy Polska powinna ją opuścić?
Polityka
Sondaż: Nowy lider rankingu zaufania. Rośnie nieufność wobec Szymona Hołowni