Pod koniec zeszłego tygodnia ministrowie zagraniczni Holandii i Australii po raz pierwszy oficjalnie obarczyli odpowiedzialnością Rosję za zestrzelenie w 2014 roku lecącego z Amsterdamu do Kuala Lumpur Boeinga 777 linii Malaysia Airlines.

Wcześniej międzynarodowy zespół badaczy stwierdził, że szczegółowa analiza wideo wykazała, iż rakieta Buk, którą zestrzelono samolot MH17, pochodziła z 53. rosyjskiej militarnej brygady przeciwlotniczej z siedzibą w rosyjskim mieście Kursk.

Zdaniem szefa rosyjskiego MSZ oskarżenia pod adresem Moskwy to przykład rusofobii. Siergiej Ławrow przekazał, że strona rosyjska zaprezentowała dowody świadczące o tym, że informacje przekazywane przez Holandię i Australię są nieprawidłowe. 

Ławrow oświadczył, że oskarżenie Rosji o zestrzelenie samolotu pasażerskiego linii Malaysia Airlines to kolejny przykład rusofobicznych działań. Innym przykładem ma być próba otrucia Siergieja Skripala i jego córki Julii. Szef rosyjskiej dyplomacji powiedział, że najpierw oskarżono Moskwę, a później kontynuowano śledztwo.