"Ryszard zostaw Gdańsk w spokoju. My sobie spokojnie sami poradzimy i dogadamy się w Gdańsku" - zapewnił Neumann. To nawiązanie do kłopotów obecnego prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza, któremu prokuratura stawia zarzuty w związku z podejrzeniem o podanie przez niego nieprawdziwych informacji w oświadczeniach majątkowych z lat 2010-2012. Mimo to Adamowicz nie chce wycofać się ze startu w wyborach, chociaż Platforma wolałaby wystawić w nich innego kandydata (mówi się o posłance Agnieszce Pomasce i Jarosławie Wałęsie).

Z kolei we Wrocławiu PO poparło w wyborach byłego polityka PiS Kazimierza Michała Ujazdowskiego, któremu Petru wypomina ultrakonserwatywne poglądy.