Kornel Morawiecki stwierdził w "Jeden na Jeden", że prezydent Andrzej Duda nie powinien przepraszać za Marzec '68. Wydarzenia tego okresu były bowiem efektem działań komunistów, rządzących w imieniu Moskwy, a nie w imieniu Polaków.
Andrzej Duda, przemawiając z okazji 50. rocznicy wydarzeń marcowych powiedział, że prosi o wybaczenie wypędzonych i ich rodziny, ale że jego pokolenie winy za Marzec nie ponosi.
- To, że jacyś Polacy robią źle, to nie znaczy, że trzeba przepraszać w imieniu Polaków. To jest sprawa podziału odpowiedzialności zbiorowej i odpowiedzialności indywidualnej - stwierdził Morawiecki, który jest zdania, że w ówczesnej Polsce nie było antysemityzmu i "nawet komuniści udawali antysemitów".
Kornel Morawiecki odniósł się też do wystąpienia premiera z okazji rocznicy Marca obchodzonej na Politechnice Wrocławski. Mateusz Morawiecki mówił tam wówczas m.in., że "musimy odnaleźć prawdę o Marcu '68 trochę na nowo".