Najważniejszy niemiecki sąd, z siedzibą w Karlsruhe, orzekł, że biuro minister Wanki nie zachowało neutralności, gdy wezwało do bojkotu i "czerwonej kartki" dla AfD w opublikowanym w 2015 roku oświadczeniu prasowym ministerstwa.

Wanka, która jest politykiem CDU, wydała oświadczenie prasowe ministerstwa edukacji i wezwała do bojkotu AfD w czasie, gdy do Niemiec przybywały setki tysięcy migrantów.

W listopadzie 2015 roku AfD wezwała do zorganizowania w Berlinie demonstracji "Czerwona kartka dla Merkel - azyl potrzebuje granic". Miał być to protest przeciwko decyzji niemieckiej kanclerz o otwarciu granic dla uchodźców. Oświadczenie Wanki było bezpośrednią odpowiedzią na wezwanie do manifestacji.

Na stronie internetowej swojego resortu minister Wanka napisała "Czerwona kartka powinna być pokazana AfD, a nie kanclerzowi". Federalny Trybunał Konstytucyjny orzekł, że było to niezgodne z konstytucją, ponieważ federalni ministrowie są zobligowani do neutralności i muszą traktować wszystkie partie jednakowo.

Alexander Gauland, jeden z dwójki przywódców AfD, był usatysfakcjonowany wyrokiem. - Dzięki Bogu wciąż jeszcze są sędziowie w Karlsruhe - powiedział.