Po rozdaniu Złotych Globów pojawiły się doniesienia, że Oprah Winfrey poważnie rozważa ubieganie się o urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych. Mieli do tego też ją namawiać przyjaciele. Sama celebrytka po jakimś czasie zaprzeczyła informacjom. - To nie jest coś, co mnie interesuje - powiedziała o prezydenturze. W rozmowie z magazynem "InStyle" miała też powiedzieć, że "nie ma DNA prezydenta".
Po doniesieniach dotyczących kandydowania Winfrey w wyborach prezydenckich w 2020 roku, na ten temat wypowiedział się Donald Trump. - Pokonałbym ją, to by była dobra zabawa - mówił o ewentualnym konkurowaniu z Oprah Winfrey prezydent USA.
Właśnie Trump jest obecnie faworytem bukmacherów w wyścigu do prezydentury w 2020 roku. Renomowana firma bukmacherska William Hill szanse Trumpa na reelekcję oceniają na 2 do 1. Na drugim miejscu w bukmacherskiej klasyfikacji znajduje się wiceprezydent Mike Pence (kurs 12 do 1), na trzecim Elizabeth Warren, demokratyczna senator z Massachusetts, o której Trump wypowiedział się per "Pocahontas" (kurs 12 do 1).
Przeczytaj » Trump obraża Indian oddając im cześć. Mówi o "Pocahontas"
Na dalszych miejscach można jednak znaleźć wielu celebrytów lub osoby niezwiązane bezpośrednio ze światem polityki. Całkiem wysoko William Hill ocenia szanse szefa Facebooka Marka Zuckerberga (kurs 20 do 1, ex aequo siódme miejsce). Z aktorów najwyżej znalazł się Dwayne "The Rock" Johnson, znany m.in. z serii filmów "Szybcy i wściekli" czy remake'u "Słonecznego patrolu". Kurs na wygraną w jego przypadku wynosi 33 do 1. - Prezydent w 2020 roku? To brzmi śmiesznie, jasne, ale w świecie, w którym absurd jest nową normalnością, ciężko jest wiedzieć, co należy myśleć - komentował plotki na swój temat amerykański gwiazdor.